Policja
Modernizacja i zmiany w art. 15a lekarstwem na kadrowe problemy policji?
Czy liczba wakatów w 2021 roku w Policji spadnie poniżej 3 tysięcy? - pytają policyjni związkowcy, przy okazji publikacji danych wakatowych formacji zgodnie ze stanem na 1 maja br. Na razie nic takiego obrotu sprawy nie zapowiada, a kadrowe braki - choć ustabilizowały się w stosunku do trudnej sytuacji z 2020 roku, spowodowanej pandemią koronawirusa - dalej, jak mówił na początku roku gen. insp. Jarosław Szymczyk, spędzają policji sen z powiek.
Dzięki danym otrzymanym w trybie dostępu do informacji publicznej przedstawiamy stan kadrowy Policji na dzień 1 maja 2021 roku - piszą policyjni związkowcy. Jak podają, na początku maja w formacji brakowało aż 5 388 funkcjonariuszy, co stanowi 5,22 proc. wakatów. Jeszcze dwa miesiące temu, bo na początku marca br. wynosiła ona 6194.
Do 1 maja do służby przyjęto 2315 osób, jednak to nadal mniej niż liczba osób, która szeregi policji postanowiła opuścić. W 2021 roku odeszło z niej bowiem 2298 funkcjonariuszy. Niezmiennie z najtrudniejszą sytuacją, jeśli chodzi o liczbę wakatów, zmaga się Komenda Stołeczna Policji. Kształtuje się ona w tym garnizonie na poziomie 11,50 proc. Duży wakatowy problem utrzymuje się również w Centralnym Pododdziale Kontrterrorystycznym Policji "BOA". Brakuje tam 24,44 proc. mundurowych.
Jak analizują sami związkowcy, "od szeregu lat problemem jest zapełnienie wakatów głównie w dużych miastach jak: Warszawa, Katowice, Poznań, Wrocław, Szczecin, Łódź i Kraków", z którymi trudno poradzić sobie będzie "bez konkretnych zachęt finansowych". Natomiast nieracjonalne i mało efektywne jest przyjmowanie w tych miejscach do służby osób z odległych od aglomeracji miejscowości. "Tzw. dodatek aglomeracyjny mógłby rozwiązać problem z wyjątkiem Warszawy, gdzie bez wsparcia stolicy przez inne województwa w ramach tzw. <<adaptacji zawodowej>> sytuacja była by bardzo zła. Wakat przekraczający ponad tysiąc utrzymuje się od dłuższego czasu i jak widać nie ma widoku na zmianę tej sytuacji" - piszą związkowcy.
W oczekiwaniu na...
W rozwiązaniu kadrowych problemów formacji, w ocenie policjantów, pomoże uchwalenie kolejnego programu modernizacji oraz zmiany w art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym. W przypadku tego pierwszego, jak podkreślają, powinien on wejść w życie od 1 stycznia 2022 roku i trwać co najmniej do 2025 roku. Oznaczałoby to co prawda roczne opóźnienie w stosunku do oryginalnych planów, ale ważne, że wyczekiwany program wreszcie by ruszył. Jak informował redakcję InfoSecurity24.pl sekretarz stanu w resorcie spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik, "projekt ustawy jest na ukończeniu", a MSWiA czekają jeszcze konsultacje ze związkami zawodowymi i akceptacja projektu na forum rządowym. Na temat dokumentu wiadomo więc nadal niewiele. Polityk zdradził jednak, że resort planuje na sfinansowanie programu przeznaczyć nie mniej środków, niż w poprzedniej ustawie modernizacyjnej. Nie wiadomo jednak, czy w jego ramach na kolejne podwyżki liczyć mogliby sami mundurowi. Jak mówił bowiem polityk, "służby mundurowe to nie tylko funkcjonariusze, ale też pracownicy cywilni". Resort ma więc w planach "mocniej spojrzeć" właśnie na tę grupę, której dotychczasowe ustawy modernizacyjne nie obejmowały.
Związkowcy oczekują również rozwiązania sprawy zmian w art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym. Jak podkreślali już wcześniej, propozycje MSWiA w tym zakresie doprowadzą do utworzenia czwartego systemy emerytalnego, a do kompromisu w tej sprawie jeszcze daleka droga. Wspomniany już Maciej Wąsik zapewnia jednak, że resort przedstawił w tej sprawie "racjonalne rozwiązania". "Możliwe, że są jeszcze jakieś lepsze niż te, które zaproponowaliśmy. Czekamy na spotkanie i rozpoczęcie prac. Te rozmowy nie będą łatwe, ale jestem pozytywnie nastawiony. Możemy się różnić, ale szanujemy się, pracujemy i rozmawiamy" - zapewniał polityk w wywiadzie dla InfoSecurity24.pl.
Niezbędne, według NSZZP, jest również znalezienie "zachęt finansowych dla funkcjonariuszy, którzy dzisiaj mają 15 i więcej lat służby". Jak podkreślają, obecna siatka płac im tego nie gwarantuje i nie zawiera żadnego elementu motywacyjnego. "Średnia dodatku służbowego, która jest obecnie na poziomie kilkunastu procent, a mogłaby sięgać nawet 50 proc. uposażenia zasadniczego nie jest do zaakceptowania i wymaga działań systemowych – dodatek progresywny" - piszą. Obecnie może on sięgnąć 35 proc. Policjanci, którzy osiągnęli 15 lat służby nie mogą jednak liczyć na wprowadzenie świadczenia motywacyjnego (takiego jak po 25 czy 28,5 lat służby, który funkcjonuje od 2020 roku). Stanowisko MSWiA w tej sprawie jest jasne - takiej szansy nie ma.
Problem stanowić ma również czytelna zawodowa ścieżka kariery, ale do tego niezbędne jest "doszacowanie" budżetu formacji. Według związkowców, powinien on być kształtowany tak, jak w przypadku Ministerstwa Obrony Narodowej, czyli w korelacji z PKB. "W przeciwnym razie środki wakatowe tak jak dotychczas zamiast trafić do policjantów na awanse, nagrody i podwyższenie dodatków służbowych będą źródłem pokrywania pod koniec roku niedoborów finansowych w tzw. rzeczówce (...) - czytamy na stronie NSZZP.
Resortowe konsultacje
Do "niełatwych rozmów" z mundurowym środowiskiem, o których mówił Maciej Wąsik, doszło m.in. 14 maja. Polityk spotkał się wtedy z przewodniczącymi związków zawodowych zrzeszających funkcjonariuszy służb mundurowych MSWiA. Głównym tematem rozmowy były właśnie propozycje strony związkowej dotyczące artykułu 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy. Odnosi się to przede wszystkim do zasad doliczania pracy cywilnej do emerytury dla funkcjonariuszy przyjętych do służby po dniu 1 stycznia 1999 r. i przed dniem 1 października 2003 r. Jak informuje MSWiA, związkowcy zaprezentowali postulaty służb w tym zakresie, natomiast MSWiA przedstawiło swoją ocenę sytuacji. Wiceminister Maciej Wąsik zapewnić miał, że ministerstwu zależy na tym, aby doświadczeni funkcjonariusze pozostali w służbie, a resort otwarty jest na wypracowanie ze stroną związkową jak najlepszego rozwiązania w tym zakresie.
Kolejne spotkanie ze stroną związkową odbędzie się już za parę dni, bo 25 maja.
MR