Bezpieczeństwo Wewnętrzne
W Warszawie numer 997 połączy już z Centrum Powiadamiania Ratunkowego
Od środy 26 września mieszkańcy Warszawy, dzwoniąc pod alarmowy numer 997, połączą się z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, a nie jak dotychczas z policją – poinformował w poniedziałek stołeczny ratusz.
Centrum Powiadamiania Ratunkowego działa w Warszawie przy ulicy Młynarskiej. Dotąd obsługiwało numer alarmowy 112, teraz będzie kolejnym ośrodkiem w Polsce, który przejmie obsługę policyjnego numeru 997. Dotychczas numer alarmowy 997 przełączono w województwach: śląskim, opolskim, świętokrzyskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim, warmińsko-mazurskim, lubelskim, podkarpackim, podlaskim, pomorskim, zachodniopomorskim. 26 września dołączy do nich Warszawa, a w kolejnych miesiącach całe województwo mazowieckie, małopolskie, wielkopolskie, łódzkie, dolnośląskie.
Powyższa zmiana spowoduje odciążenie dyspozytorów policji, którzy będą otrzymywali z CPR tylko zgłoszenia alarmowe, czyli informacje o zagrożeniu życia lub zdrowia, a także nagłego zagrożenia dla środowiska lub mienia oraz naruszenia bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Dzwoniąc na numer alarmowy, należy podać operatorowi dokładne informacje o miejscu zdarzenia (miejscowość, ulica, numer budynku, numer mieszkania, ewentualnie punkty orientacyjne), krótki opis tego, co się dzieje, ile osób jest poszkodowanych i w jakim są stanie. "Zebrane informacje pozwolą na właściwą kwalifikację zgłoszenia i przekazanie go do odpowiednich służb" – powiedziała Łań.
System informatyczny działający w CPR pozwala na identyfikację numeru osoby zgłaszającej, wyświetla jej dane i lokalizację. "To pomaga w udzieleniu pomocy w sytuacji, gdy ktoś nie potrafi opisać dokładnej lokalizacji, szczególnie, gdy sytuacja ma miejsce poza obszarem zabudowanym. Ułatwia to również identyfikację fałszywych zgłoszeń" – podała Łań. CPR apeluje, by numer 997 lub 112 wybierać tylko w razie zagrożenia.
Numery te nie służą do kontaktu z policją. Jeżeli komuś zależy na bezpośrednim kontakcie telefonicznym z funkcjonariuszem, należy dzwonić do dyżurnego właściwej miejscowo jednostki policji albo skontaktować się z dzielnicowym. Blokując numer alarmowy, odbieramy szansę na pomoc tym osobom, które w danym momencie naprawdę jej potrzebują.
Według danych warszawskiego CPR bezzasadne połączenia są sporym problemem – stanowią około 70 proc. wszystkich połączeń. W większości są to pomyłki. W 2016 roku operatorzy pracujący w CPR przy ul. Młynarskiej odebrali 1 079 849 połączeń, z czego 266 430 przekazali innym służbom. Średni czas na połączenie z operatorem wynosi 8 sekund.