Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Pięć dni bez broni

broń ładowanie pistolet
Zdjęcie ilustracyjne.
Autor. Pixabay

Minister spraw wewnętrznych i administracji wprowadzi rozporządzeniem czasowy zakaz noszenia i przemieszczania w stanie rozładowanym wszelkiego rodzaju broni. Nie będzie dotyczył on jednak całego kraju, a jedynie Łodzi w terminie od 29 listopada do 3 grudnia. Decyzja ta związana jest z organizacją spotkania Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Reklama

Od 30 listopada do 2 grudnia br. w Łodzi trwać będzie spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw należących do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W związku z tym na terenie tego miasta wprowadzony zostanie czasowy zakaz noszenia broni i przemieszczania jej w stanie rozładowanym, który obejmował będzie dwa dni więcej. Obowiązywał będzie on bowiem od 29 listopada do 3 grudnia.

Reklama

Jak podkreśla resort w dokumentach, zakaz wprowadzony zostaje ze względu na przewidywaną liczną grupę zagranicznych gości w randze szefów resortów zagranicznych, a także aktualną sytuację geopolityczną. Zmniejszy to - jak czytamy w uzasadnieniu - ryzyko wystąpienia zagrożenia dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego, gdyż "posiadacze broni nie będą mogli nosić broni ani przemieszczać się z bronią, dzięki czemu wyeliminowane zostaną ewentualne przypadki utraty broni, a tym samym niebezpieczeństwo dostania się jej w ręce osób nieuprawnionych i jej użycia".

Czytaj też

Taki zakaz to oczywiście nic wyjątkowego. Podobny obowiązywał całkiem niedawno, bo 11 listopada na terenie trzech polskich miast - Warszawy, Krakowa i Wrocławia. W tamtym przypadku związane to było głównie z obchodami Narodowego Święta Niepodległości, choć MSWiA także powoływało się na sytuację międzynarodową.

Reklama

Spotkanie OBWE, organizowane w Polsce, przyciąga w ostatnich dniach sporą uwagę, głównie ze względu na decyzję polskich władz, które odmówiły wydania wiz członkom rosyjskiej delegacji, którzy mieli wziąć udział w sesji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, zaplanowanej w Warszawie na 24-26 listopada. To jednak szczyt rady ministerialnej OBWE w Łodzi jest najważniejszym wydarzeniem związanym z polską prezydencją w OBWE. A tu, jak informował parę dni temu rzecznik resortu spraw zagranicznych Łukasz Jasina, także nie ma co się spodziewać "wizyty rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa". Stanowisko MSZ w tej sprawie zostało notą dyplomatyczną przekazane do strony rosyjskiej. Zresztą, jak to ujął szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot, "absurdem samym w sobie jest to, że Rosja jest członkiem Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie". "O jakim bezpieczeństwie i współpracy możemy mówić, jeśli Rosja prowadzi agresję przeciwko sąsiedniemu krajowi? Porównałbym tę sytuację z tym, że na kongres wegetarian czy wegan wybiera się doświadczony myśliwy" - powiedział.

Czytaj też

Jak poinformował wiceszef MSZ Marcin Przydacz, we wtorkowej rozmowie z TVN 24, Rosję na szczycie reprezentował będzie stały przedstawiciel przy OBWE, na stałe stacjonujący w siedzibie organizacji w Wiedniu. "Rosja będzie reprezentowana przez dyplomatów - tych, którzy zajmują się tematyką OBWE" - podkreślił. Dodał, że "Rosja nie została przecież wykluczona z OBWE". "Czym innym jest obecność ambasadora, a czym innym - obecność ministra spraw zagranicznych, do tego postaci tak - mówiąc delikatnie i dyplomatycznie - kontrowersyjnej, jaką jest Siergiej Ławrow" - zaznaczył.

Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama

Komentarze

    Reklama