Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Były szef MSWiA wraca do rządu

Autor. MSWiA

Były szef MSWiA, a aktualny europoseł Marcin Kierwiński, ponownie wejdzie w skład Rady Ministrów. Zostanie pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy kraju na terenach popowodziowych. „Trudno o kogoś, kto miałby lepsze kompetencje do tego bardzo trudnego projektu” - poinformował premier Donald Tusk.

O nominacji byłego szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego na pełnomocnika rządu ds. odbudowy kraju na terenach popowodziowych, premier Donald Tusk poinformował w piątek podczas posiedzenia sztabu kryzysowego w Nowej Soli. „Mam nadzieję, że jutro będę miał wstępny raport dotyczący zniszczeń. To jest naprawdę bardzo ważne. I od tego zacznie się praca pełnomocnika rządu ds. odbudowy kraju na terenach popowodziowych” – powiedział szef rządu.

Reklama

Zadanie jest gigantyczne. Będziemy musieli mądrze i szybko rozdysponować miliardy złotych, tak aby trafiły tam, gdzie są naprawdę potrzebne. To jest bardzo skomplikowana struktura wydatków, trzeba współpracy z administracją, służbami, samorządem” – ocenił premier.

Wskazał, że szukał kogoś, kto ma m.in. wykształcenie techniczne i ma doświadczenie samorządowe i z sytuacjami kryzysowymi. „I szczerze powiedziawszy, taka osoba mi się nasunęła od razu. Do niedawna minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński” – podał Tusk.

Czytaj też

„Mały problem polegał na tym, że jest on eurodeputowanym od niespełna trzech miesięcy, ale na pierwszy znak przyjechał tutaj. Zresztą jest ze mną w Nowej Soli i jutro przystąpi do roboty we Wrocławiu. Przyjechał i powiedział, że jest do dyspozycji” – powiedział premier.

„Powiedziałem mu, że trzeba złożyć mandat. Większość, która dostaje się do europarlamentu, nie myśli o tym, żeby po 3 miesiącach składać mandat i tracić różne przyjemne rzeczy związane z wejściem tam, a po 15 minutach otrzymałem odpowiedź, że jest gotowy także do złożenia mandatu eurodeputowanego. Czyli będzie członkiem rządu odpowiedzialnym za program odbudowy” – dodał Donald Tusk. Jak dodał, w jego ocenie „trudno o kogoś, kto miałby lepsze kompetencje do tego bardzo trudnego projektu”.

Czytaj też

Przypomnijmy. Marcin Kierwiński został szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w połowie grudnia ubiegłego roku. Po zaledwie pięciu miesiącach urzędowania w budynku przy ul. Batorego 5 w Warszawie (gmach MSWiA - przyp. red.) Kierwiński zdecydował się na kandydowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W związku z tym – w połowie maja - przestał pełnić rolę ministra, a stery w resorcie spraw wewnętrznych i administracji przejął po nim Tomasz Siemoniak, który funkcję szefa MSWiA łączy z byciem ministrem koordynatorem służb specjalnych.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego Marcin Kierwiński, który kandydował z okręgu 4 (Warszawa i powiaty ościenne – przyp. red.), zdobył ponad 143 tysięcy głosów, uzyskując mandat. Razem z nim listy Koalicji Obywatelskiej do europarlamentu weszła Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz Michał Szczerba. Wszystko wskazuje więc na to, że mandat po byłym szefie MSWiA obejmie była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która do Parlamentu Europejskiego się nie dostała. W czerwcowych wyborach zdobyła ponad 94 tysiące głosów.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama