Minister spraw wewnętrznych i administracji był w poniedziałek gościem Radia Zet. Podczas rozmowy został m.in. zapytany o to, czy zastanowi się nad przyznaniem ochrony byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, który o taką ochronę zabiega. „Rozmawiałem o tym z moim zastępcą, ministrem Czesławem Mroczkiem, który nadzoruje Służbę Ochrony Państwa i uznaliśmy, że ponownie przeanalizujemy stopień zagrożenia dla premiera Morawieckiego” – powiedział Tomasz Siemoniak.

Jak dodał, na podstawie tej oceny „podejmiemy decyzję, czy przyznać ochronę byłemu premierowi”.

Minister był również dopytywany o to, że były szef MSWiA Mariusz Kamiński parę tygodni temu wypominał obecnej władzy, że gdy on był szefem MSWiA przyznał ochronę Donaldowi Tuskowi. „Takie decyzje się podejmuje nie na podstawie tego, żeby osiągać efekt polityczny, tylko gdy ktoś jest zagrożony. Wtedy bardzo wyraźna była ocena, też służb państwowych, że są zagrożenia i groźby” – podkreślił Siemoniak.

„Ja nie mam z góry założonej tezy. Jeśli jest ktokolwiek zagrożony to trzeba rozważyć przyznanie mu ochrony SOP bądź ochrony policyjnej. Różne osoby są w Polsce chronione, nie tylko z powodu tego, że są politykami. Niech to będzie merytoryczna sprawa, bez upolityczniania” – dodał szef MSWiA.