Terroryzm z rytmie Foxtrota. Iran planuje zamachy w Europie?

Najbardziej spektakularna od lat eskalacja bliskowschodniego konfliktu – izraelsko-amerykańskie naloty na podziemne irańskie instalacje nuklearne w nocy z 22 na 23 czerwca – natychmiast odbiła się echem w Europie. „Rozszerzamy listę prawnie dopuszczalnych celów” – ostrzegł rzecznik sztabu Khatam al-Anbija. W praktyce oznacza to, że irańskie służby mogą ponownie aktywować swoich kryminalnych pełnomocników na kontynencie, przede wszystkim szwedzki gang Foxtrot.
Iran, po ostatnich izraelsko-amerykańskich nalotach, wydał już ostrzeżenie. „Możecie zacząć tę wojnę, ale my ją zakończymy” – mówił generał Ramzan Zolfaghari w komunikacie cytowanym przez Reuters. W Brukseli, Berlinie i Sztokholmie natychmiast podniesiono poziom czujności, ponieważ irańska riposta rzadko przybiera postać regularnych ataków rakietowych. Znacznie częściej uruchamiany jest „podwykonawczy” łańcuch złożony z terrorystycznych komórek i zwykłych bandytów. Najgroźniejszym z nich pozostaje gang Foxtrot, działający na terenie Szwecji.
Jak pisze The National, ta przestępcza struktura powstała pod koniec minionej dekady, gdy kurdyjsko-szwedzki przestępca Rawa Majid, zwany „Kurdyjskim Lisem”, zjednoczył kilka osiedlowych ekip w narkotykową sieć obejmującą całą Szwecję. Toczona przez niego krwawa konfrontacja z konkurencyjnym gangiem Rumba, na czele którego stoi Ismail Abdo, szybko przyniosła rekordowe w historii kraju statystyki strzelanin i eksplozji.
Jednak to „ekspansja polityczna” Majida nadała Foxtrotowi rangę problemu międzynarodowego. Według Associated Press już w 2023 r. szwedzka Policja Bezpieczeństwa (SÄPO) odnotowała pierwsze ślady współpracy gangu z irańskim Ministerstwem Wywiadu i Bezpieczeństwa (MOIS).
Czytaj też
Skalę tych powiązań ujawniły sankcje USA. Jak podaje U.S. Department of the Treasury, Rawa Majid „współpracuje bezpośrednio” z irańskim wywiadem i planował zamachy na izraelskie oraz żydowskie cele w całej Europie. Dzień później, 12 marca 2025 r., United States Department of State ogłosił notę „Sanctioning the Foxtrot Network”, rozszerzając restrykcje na kilkunastu pomocników gangu. Zdaniem think tanku Foundation for Defense of Democracies sankcje mają „odciąć Teheran od najwygodniejszego europejskiego narzędzia zamachów terrorystycznych”.
Podobny krok wykonała Wielka Brytania. Jak podaje Foreign, Commonwealth & Development Office zamrożono aktywa Foxtrotu i nałożono zakaz wjazdu na Majida na jej terytorium. Według Reuters była to odpowiedź na ponad dwadzieścia irańskich spisków udaremnionych na Wyspach od 2022 r., z których część „wykonawczo” powiązano właśnie z Foxtrotem.
Lista udokumentowanych ataków jest długa: granat odłamkowy odnaleziony na terenie ambasady Izraela w Sztokholmie (styczeń 2024), strzały oddane pod tą samą placówką (maj 2024), dwa granaty airsoft zrzucone na ambasadę Izraela w Brukseli (maj 2024) oraz podwójna eksplozja przed izraelską misją w Kopenhadze (październik 2024). Według Al-Monitor wszystkie cztery incydenty izraelski wywiad przypisał Foxtrotowi, działającemu „na zlecenie MOIS”. Duński kontrwywiad PET dowodzi, że przy duńskim zamachu Majid wypłacił jego wykonawcom zaliczkę w bitcoinach, aby utrudnić śledztwo.
Mechanizm operacyjny ujawniają szwedzcy dziennikarze śledczy. Według SVT Iran tworzy „pakiet usług”: wybiera cel, finansuje broń i zapewnia gangowi azyl po misji. Jak podaje portal Omni, Foxtrot rekrutuje wykonawców w Szwecji, Danii i Niemczech, bardzo często nastolatków, ponieważ nieletni zabójcy rzadziej trafiają do więzień, a Iran zyskuje kolejną warstwę „wyparcia się” odpowiedzialności.
Według doniesień medialnych i analiz SÄPO, rekrutacja młodocianych polega na publikowaniu w mediach społecznościowych ofert pracy, które – jak podaje CNN – brzmiały np. „poszukujemy strzelców do Danii, strzał w głowę”. Dzieci i nastolatkowie są wabieni głównie obietnicą pieniędzy, niekiedy stosunkowo niewielkich kwot – rzędu 125–150 dolarów za przestępstwo niższego ryzyka. Oferowane są też dobra materialne, np. markowe ubrania i telefony. Nie bez znaczenia jest wykorzystywanie „poczucia przynależności” – przestępcy występują w roli „starszych braci”, zapewniając młodszym „ochronę i wsparcie”.
Czytaj też
Zdaniem Washington Institute for Near East Policy to element szerszej strategii Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), polegającej na zlecaniu lokalnym przestępcom operacji, które jeszcze w 2018 r. wykonywali funkcjonariusze służb irańskich pod przykryciem dyplomatycznym. Metoda ta jest wręcz kopią stosowaną obecnie przez rosyjski wywiad w operacjach sabotażowych, wykorzystujących tzw. agenturę „proxy”, zwaną inaczej agenturą „niskiego ryzyka”. Tę tezę wzmacniają ustalenia Iran International, według których Majid przebywa obecnie w Iranie pod ochroną IRGC, a fundusze na potencjalne operacje przelewa mu podobno ambasada Iranu w Kopenhadze.
Europejskie służby zaczynają reagować systemowo. Jak pisze Europol, powołano specjalną grupę operacyjną do walki z „violence-as-a-service”, czyli zjawiskiem wynajmowania gangów, takich jak Foxtrot, do zleconych zabójstw i zamachów. W ciągu pierwszych tygodni aresztowano nastoletnich zabójców w Danii i Szwecji oraz przejęto listę ponad trzydziestu potencjalnych celów ataków.
Iran wszystkiemu zaprzecza. „Bezprawne i bezpodstawne oskarżenia” – czytamy w depeszy Reuters. Jednak, jak zwraca uwagę Times of Israel, powołując się na Mossad, szwedzka SÄPO i brytyjski MI5 pozostają przy swoich ustaleniach, a liczba udaremnionych irańskich ataków rośnie z miesiąca na miesiąc.
Po czerwcowych nalotach Izraela i USA na Iran scenariusz kolejnego etapu jest jasny. Jeśli Teheran zdecyduje się „uderzyć miękko” w Europę, najwygodniejszym narzędziem będą gangi składające się z islamskich imigrantów, które – jak Foxtrot – już dziś mają logistykę, broń i rekrutów na miejscu. David Lammy, brytyjski minister spraw zagranicznych, ostrzegł, że „Wielka Brytania nie będzie tolerować tych gróźb”. Słowa te znalazły się w rządowym komunikacie o sankcjach z 14 kwietnia – lecz sama determinacja nie wystarczy.
Jak pisze Reuters, europejskie państwa muszą przygotować się na „operacje poniżej progu wojny”, ponieważ dla Iranu – i jego gangsterów-podwykonawców – to nadal najbardziej opłacalna i skuteczna ścieżka odwetu. Zasadniczym pytaniem pozostaje, czy uda się wykryć i zneutralizować zagrożenia, zanim zostaną one „zlecone” przestępcom, którzy – jak ocenia SVT Uppdrag Granskning – stali się dla Iranu „zużywalnymi pionkami”, które można poświęcić w globalnej rozgrywce.
WIDEO: Nadinsp. Boroń o nowej mieszkaniówce: musimy wyrównać szanse, które dziś mają żołnierze