Szwecja stworzy swoje CIA
Utworzenie szwedzkich cywilnych służb wywiadowczych na wzór amerykańskiej agencji CIA ogłosił w poniedziałek rząd Szwecji. Wcześniej o takie rozwiązanie apelował były premier tego kraju Carl Bildt, który skrytykował wywiad wojskowy za to, że nie przewidział ataku Rosji na Ukrainę.
Nowa agencja ma powstać do 1 stycznia 2027 r., a jej celem ma być „zaspokajanie potrzeb wywiadowczych rządu i urzędów państwowych w zakresie spraw zagranicznych”. Zadanie utworzenia nowej jednostki powierzono Annice Braendstroem, która wcześniej była m.in. doradczynią premiera ds. bezpieczeństwa narodowego.
Czytaj też
Dotychczas szwedzkim politykom międzynarodowe informacje wywiadowcze dostarczał kontrwywiad wojskowy MUST. W Szwecji istnieją również cywilne służby bezpieczeństwa SAPO, a także agencja nasłuchu FRA. Mają one współpracować z nową agencją.
Bildt, który był premierem w latach 1991-94 i szefem dyplomacji w latach 2006-2014, w zleconej mu przez rząd analizie wykazał, że pogarszająca się sytuacja w zakresie polityki bezpieczeństwa, szybki rozwój technologiczny, a także członkostwo Szwecji w NATO wymagają utworzenia agencji wywiadu cywilnego na wzór CIA. Były polityk podkreślił, że wojskowe służby błędnie oceniły sytuację przed atakiem na pełną skalę Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r.
Czytaj też
Propozycję powołania nowej służby skrytykował naczelny dowódca sił zbrojnych Szwecji gen. Michael Claesson. Według niego tworzenie nowej instytucji w niespokojnych czasach może być ryzykowne. Według rządu służby wojskowe mają pomóc w utworzeniu agencji cywilnej.


WIDEO: Wiceminister finansów: wszyscy funkcjonariusze powinni być traktowani równo, jeśli wykonują te same zadania