Polska armia i pomoc militarna dla Ukrainy na rosyjskim celowniku
Autor. Służby specjalne/gov.pl
„Wspólne działania Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego doprowadziły do zatrzymania w Katowicach Ukraińców, którzy prowadzili działania na rzecz obcego wywiadu” – poinformował rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Z kolei jego przełożony, Tomasz Siemoniak przekazał, że „są to osoby z tej ósemki zatrzymanych, o których pisał w ubiegły wtorek premier”. Zatrzymani mieli – według służb – rozpoznawać potencjał militarny Polski oraz infrastrukturę, która służy wsparciu logistycznemu i militarnemu dla Ukrainy.
O sprawie poinformował w poniedziałek rano rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. „Wspólne działania Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego doprowadziły do zatrzymania w Katowicach Ukraińców, którzy prowadzili działania na rzecz obcego wywiadu” – napisał na platformie X Dobrzyński.
„Mężczyzna i kobieta w wieku 32 i 34 lat realizowali wywiadowcze zlecenia polegające między innymi na rozpoznawaniu potencjału militarnego RP i montażu urządzeń do skrytego monitoringu infrastruktury krytycznej. Zbierane przez nich informacje dotyczyły żołnierzy Sił Zbrojnych RP oraz infrastruktury krytycznej znajdującej się na terytorium Polski, w tym infrastruktury transportowej służącej wsparciu logistycznemu i militarnemu dla walczącej Ukrainy” – dodał rzecznik koordynatora służb specjalnych.
O sprawę zapytany został minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, który był w poniedziałek gościem w Programie Pierwszym Polskiego Radia. „To są osoby z tej ósemki zatrzymanych, o których pisał w ubiegły wtorek premier. Dziś ujawniamy więcej szczegółów” – powiedział Siemoniak.
Czytaj też
„To jest dowód na to, że mamy do czynienia z intensyfikacją działań dywersyjnych, przygotowań do aktów dywersyjnych. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, prokuratura i inne służby mają pełne ręce roboty” – ocenił minister koordynator służb specjalnych.
Komunikat w tej sprawie wydała także Prokuratura Okręgowa w Lublinie, która nadzoruje śledztwo zatrzymanej dwójki Ukraińców. „Śledztwo zostało zainicjowane na podstawie materiałów przekazanych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego” – czytamy na stronie lubelskiej prokuratury.
„14 października 2025 roku funkcjonariusze ABW dokonali zatrzymania dwóch osób. Przy zatrzymanych zabezpieczono liczne środki łączności. W toku dalszych czynności, ujawnione zostały dane potwierdzające wcześniejsze podejrzenia polskich służb, świadczące wprost o realizacji zleceń na rzecz obcego wywiadu polegających m.in. na rozpoznawaniu potencjału militarnego RP, montażu urządzeń do skrytego monitoringu infrastruktury krytycznej, przyjmowania za te zlecenia płatności, a także o innej działalności przestępczej prowadzonej na terenie Polski” – podała Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
Czytaj też
Po zatrzymaniu usłyszeli w prokuraturze zarzuty zgłoszenia gotowości działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. „Po ogłoszeniu zarzutów prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Lublinie wniosek o zastosowanie względem podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Sąd po jego rozpatrzeniu i zapoznaniu się ze zgromadzonym przez SKW i ABW materiałem, przychylił się do wniosku prokuratora” – dodała Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
Za zarzucany czyn może im grozić do 8 lat więzienia.

