Reklama

Za Granicą

Szef policji do wymiany po strzelaninie w Sztokholmie?

Autor. Polisen/Facebook

Po tragicznej strzelaninie w Sztokholmie, w której zginął 15-latek oraz 45-letni mężczyzna, a dwie inne osoby zostały ranne, politycy i eksperci proponują m.in. powołanie komisji kryzysowej, wymianę szefa policji oraz płacenie za donos o nielegalnej broni. Do końca maja dojść miało w Szwecji do 144 strzelanin.

Reklama

Związek Zawodowy Policjantów zaproponował powołanie komisji kryzysowej, wskazując, że policja nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa i wymagane jest zaangażowanie całego społeczeństwa. "Potrzeba zebrać polityków, władze samorządowe, organizacje pozarządowe, przedsiębiorców i znaleźć wyjście z tej sytuacji. Fala przemocy rośnie w takim tempie, że działania policji mimo dodatkowych środków nie wystarczają" - twierdzi szefowa policyjnych związkowców Katharina von Sydow.

Reklama

Z kolei prawicowa partia Szwedzcy Demokraci (SD), opowiadająca się za zaostrzeniem prawa i ograniczeniem imigracji, domaga się ustąpienia komendanta głównego policji Andersa Thornberga, zajmującego to stanowisko od 2018 roku. "Potrzeba osoby, która stanie na wysokości zadania" - uważa parlamentarzysta prawicy Richard Jomshof, przewodniczący komisji sprawiedliwości Riksdagu.

Czytaj też

Partia Robotnicza - Socjaldemokraci, rządząca Szwecją w latach 2014-2022, a która według ugrupowań konserwatywnych jest odpowiedzialna za wzrost przestępczości, proponuje wprowadzenie amnestii na broń oraz płacenie za donos o posiadaniu nielegalnego pistoletu lub karabinu. Inny postulat socjaldemokratów to przekazanie dodatkowych środków finansowych na działania socjalne w 28 gminach, gdzie znajdują się "wrażliwe strefy", aby przeciwdziałać rekrutacji nastolatków do gangów. "W wakacje trwać będzie nowy nabór do grup przestępczych" - uważa była socjaldemokratyczna premier Magdalena Andersson.

Reklama

Nowe zasady

Sprawujący władzę od jesieni 2022 roku rząd, składający się z trzech centroprawicowych partii i wspierany przez Szwedzkich Demokratów, od 1 lipca zaostrza kary za przestępstwa dokonywane w środowisku zorganizowanej przestępczości. Wprowadzone zostanie nowe przestępstwo: rekrutacja do gangów osób poniżej 18 lat. Grupy przestępcze celowo do morderstw wykorzystują osoby niepełnoletnie, które z racji młodego wieku nie trafiają do więzienia a do zakładów poprawczych. Następnie organizowane są im ucieczki.

Inne zapowiadane środki, których wdrożenie według rządu wymaga czasu, to m.in. wprowadzenie kar więzienia dla młodocianych przestępców, anonimowych zeznań, instytucji świadka koronnego czy możliwości podsłuchu osób niepodejrzanych o przestępstwo. W planach jest umożliwienie cofnięcia obywatelstwa w przypadku dokonania ciężkich przestępstw. Takie rozwiązanie wprowadzono wcześniej w Danii.

Czytaj też

W trwającej w Szwecji debacie eksperci proponują również inne środki, jak zaostrzenie kontroli granic, by odciąć przestępców od rynku narkotyków czy dostępu do broni, a także przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy. Siatki przestępcze coraz częściej czerpią zyski również z wyłudzeń zasiłków. Od 1 stycznia ma powstać nowy urząd zajmujący się wyłącznie ściganiem tego rodzaju przestępstw.

Zwraca się również uwagę na wzrost konsumpcji narkotyków wśród dobrze sytuowanych Szwedów. Proponuje się kampanie informacyjne pokazujące, że w ten sposób społeczeństwo finansuje przestępców i przyczynia się do fali przemocy.

W sobotę wieczorem w dzielnicy Farsta Centrum w południowym Sztokholmie doszło do strzelaniny na placu między stacją metra a galerią handlową. W wyniku serii około 20 strzałów oddanych z wojskowej broni automatycznej na miejscu zginął 15-latek, a w poniedziałek poinformowano o śmierci ciężko rannego 45-letniego mężczyzny. Od kul ranny został również inny nastolatek oraz 65-letnia kobieta. Policja po pościgu zatrzymała dwóch uciekających samochodem 20-letnich mężczyzn. Są oni podejrzani o udział w strzelaninie. Wcześniej byli oni skazani za drobne przestępstwa narkotykowe oraz napad.

Wciąż nieznane są motywy strzelaniny. Media spekulują, że celami mogli być nastolatkowie, a pozostałe osoby przypadkowymi ofiarami. Według policyjnych statystyk do końca maja doszło w Szwecji do 144 strzelanin (52 w Sztokholmie), zginęło 18 osób (10), a 41 zostało rannych (18).

Czytaj też

Debata o stanie szwedzkiego bezpieczeństwa, w związku z aktywnością gangów, trwa już od wielu lat, a sytuacja w kraju wydaje się pogarszać. Szef szwedzkiej policji Anders Thornberg parę lat temu oceniał nawet, że demokracja w Szwecji może być zagrożona, jeśli państwu nie uda się opanować przemocy gangów oraz powstrzymać rozwoju społeczeństw równoległych. Według niego, do strzelanin oraz eksplozji bomb dochodzi na skutek walk między rywalizującymi ze sobą grupami, a rodzinne klany zacieśniają kontrolę nad niektórymi obszarami. W kraju działać ma co najmniej 40 rodzinnych gangów, a ich członkowie przybyli do kraju wyłącznie w celu zorganizowania się i prowadzenia działalności przestępczej. To zresztą właśnie przemoc z użyciem broni palnej i zamachy bombowe stały się jednym z głównych wyzwań stojących przed szwedzką policją.

Na początku 2022 roku Thornberg wprost stwierdził, że wzrost przestępczości zorganizowanej wynika z migracji i braku integracji. Wśród innych czynników mających wpływ na rozwój sytuacji wymienił: rosnący popyt na narkotyki, cyfryzację oraz postęp technologiczny.

Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama

Komentarze

    Reklama