Mijają dokładanie trzy lata od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. W związku z rocznicą w Kijowie odbyło się forum „Ukraina. Rok 2025”, w którym udział wzięli przedstawiciele ukraińskiego rządu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim na czele. W wydarzeniu wziął także udział m.in. szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Malyuk, który podsumował działania ukraińskiej specsłużby.

„SBU z powodzeniem wykorzystuje technologie bezzałogowe – pracujemy na morzu, na linii frontu i za liniami wroga. Prezydent Ukrainy postawił przed nami zadanie i opracowaliśmy odpowiednią metodologię i taktykę wykorzystania bezzałogowych systemów latających” – powiedział szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Doprecyzował przy tym, że SBU może przeprowadzać operacje za pomocą dronów od 20 km do nawet 120 kilometrów. „Aby niszczyć cele, znajdujące się w odległości ponad 120 km wykorzystujemy drony dalekiego zasięgu” - dodał.

Według przekazanych informacji SBU wspólnie ze swoimi odpowiednikami z ukraińskich Sił Obrony zaatakowało m.in. 48 rosyjskich składów amunicji, arsenałów broni, czy lotnisk z samolotami wojskowymi. Działania ukraińskiej specsłużby objęły także „likwidację przemysłu naftowego, który bezpośrednio finansuje rosyjskie Ministerstwo Obrony, kontynuujące wojnę na Ukrainie”. W ocenie Malyuka, ataki na rosyjskie rafinerie przyniosły Rosjanom wielomiliardowe straty.

Oprócz tego SBU podsumowała swoje działania wymierzone w działalność wywiadowczą i sabotażową rosyjskich służb specjalnych. „Łącznie w ciągu ostatnich trzech lat służby specjalne ujawniły 102 siatki szpiegowskie i wszczęły ponad 3 tysiące spraw karnych dotyczących zdrady stanu” – przekazała SBU.

W ocenie szefa SBU sytuacja operacyjna jest „generalnie pod kontrolą”. „Musimy zrozumieć, że teraz nadszedł czas wielkiej odpowiedzialności. I właśnie teraz musimy zebrać wszelkie doświadczenia i przetrwać najbliższe tygodnie i miesiące, i pokazać odpowiedni wynik” – podsumował Wasyl Malyuk.