Za Granicą
Samochód wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Niemczech
W piątek wieczorem samochód wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym we wschodnioniemieckim mieście Magdeburg. Według portalu niemieckiego dziennika „Bild” w zdarzeniu zginęło co najmniej jedenaście osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Z kolei agencja AFP, cytując rzecznika władz podała, że piątkowy incydent w Magdeburgu był zamachem.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w Magdeburgu, na wschodzie Niemiec. „Samochód wjechał w grupę ludzi” - powiedział stacji MDR rzecznik rządu Saksonii-Anhalt. Na miejscu są służby ratunkowe i straż pożarna.
Jak podał portal niemieckiego dziennika „Bild”, w piątkowym zdarzeniu zginęło co najmniej jedenaście osób, a rannych mogło zostać od 60 do 80 osób.
„Władze niemieckiego landu Saksonia-Anhalt podejrzewają, że piątkowy incydent w Magdeburgu był zamachem” - podała AFP, cytując rzecznika władz. Według naocznych świadków, kierowca jechał zygzakiem - napisał natomiast portal lokalnej gazety „Volksstimme”.
Według rzecznika policji w Magdeburgu, na którego powołuje się portal niemieckiego dziennika „Bild”, nadal nie jest jasne, czy był to „samotny sprawca”. Na miejscu wciąż znajduje się samochód, którym sprawca wjechał w tłum. Oddalony jest o co najmniej 400 metrów od jarmarku bożonarodzeniowego.
Czytaj też
Jak dowiedziała się agencja DPA ze źródeł rządowych, kierowca został zatrzymany. Jarmark bożonarodzeniowy został zamknięty. Na miejsce tragedii udał się premier rządu Saksonii-Anhalt, Reiner Haseloff.