Reklama

Rosyjski szpieg w austriackim koncernie naftowym?

Autor. Pixabay

OMV, austriacki koncern energetyczno-chemiczny, znalazł się w centrum uwagi po tym, jak jeden z jego dyrektorów został zwolniony z powodu podejrzeń o współpracę z rosyjskim wywiadem. Jak informuje magazyn Profil, menedżer przez kilka miesięcy był obserwowany przez austriacki kontrwywiad DSN ponieważ utrzymywał regularne kontakty z rosyjskim dyplomatą, którego zachodnie służby wiążą z FSB. Te podejrzenia, według Profilu, nasiliły się po spotkaniach dyrektora z pracownikiem ambasady rosyjskiej w Wiedniu. Austriackie służby przeprowadziły przeszukanie w jego mieszkaniu i zabezpieczyły dokumenty wewnętrzne OMV. Sprawa jest obecnie badana w ramach wszczętego postępowania karnego.

Jak podaje portal Vienna.at OMV natychmiast zakończyło współpracę z podejrzanym i zadeklarowało pełną współprace z organami ścigania, jednocześnie odmawiając ujawnienia szczegółów ze względu na ochronę danych. Portal zwraca uwagę, że pracownik miał dostęp do informacji związanych z działalnością chemiczną Borealis, w której OMV posiada większościowe udziały, oraz planowanym połączeniem jej biznesu poliolefinowego z Borouge — spółką zależną Abu Dhabi National Oil Company (ADNOC).

Jak informuje Die Presse, sprawa ta wywołała również reakcję polityczną. Austriacki MSZ wezwał chargé d’affaires ambasady Rosji i zażądał zniesienia immunitetu dyplomaty podejrzanego o udział w sprawie. W przeciwnym razie — jak napisał Industriemagazin — może on zostać uznany za persona non grata.

Czytaj też

Według serwisu Heute, choć zarzuty są poważne, podejrzany nie został zatrzymany, a śledztwo dopiero się rozwija. Nie ujawniono też szczegółów dotyczących ewentualnego przekazywania informacji rosyjskim służbom, dlatego wiele kwestii pozostaje niewyjaśnionych. Wciąż nie wiadomo m.in., jak długo trwało rzekome szpiegostwo ani czy dyrektor działał sam. Z kolei zdaniem Vienna.at, obserwacja prowadzona przez DSN trwała kilka miesięcy. Jak zwraca uwagę Reuters, sprawa może mieć także szersze konsekwencje dyplomatyczne i gospodarcze.

Reklama
WIDEO: Wiceminister finansów: wszyscy funkcjonariusze powinni być traktowani równo, jeśli wykonują te same zadania
Reklama

Komentarze

    Reklama