Za Granicą
Mieli szpiegować na rzecz Rosji. Wpadli w ręce słoweńskich służb
Kontrwywiad Słowenii zatrzymał w Lublanie dwie osoby legitymujące się paszportami państw południowoamerykańskich. Są podejrzane o szpiegostwo na rzecz Rosji - poinformowała w poniedziałek słoweńska agencja STA.
Do zatrzymania doszło w grudniu, ale informacja o nim została upubliczniona dopiero w niedzielę. Gazeta "Slovenia Post" sugeruje, że słoweńskie służby zostały zaalarmowane przez zagranicznych partnerów. Podejrzani - media podają, że przynajmniej jedna z zatrzymanych osób posiada paszport argentyński - działać mieli w Lublanie pod przykrywką firmy handlującej antykami i nieruchomościami.
Prowadząca sprawę prokuratura okręgowa nie precyzuje, dla których rosyjskich służb mieli pracować zatrzymani. Według nieoficjalnych informacji, zdemaskowana komórka szpiegowska miała prowadzić operacje zarówno w Słowenii, jak i za granicą.
Czytaj też
Szpiegostwo jest w Słowenii karane wyrokami od sześciu miesięcy do pięciu lat więzienia. "Slovenia Post" zauważa jednak, że w tym wypadku aresztowani mogą zostać skazani na 8 lat - do wyroku za szpiegostwo może bowiem dojść nawet trzyletni wyrok za posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami.