Reklama

Za Granicą

Estonia nie wpuści Rosjan uciekających przed mobilizacją

Autor. Fot. MacroDaemon/Wikimedia Commons, CC BY 3.0

Niechęć bycia zmobilizowanym przez władze Rosji nie jest odpowiednim powodem do otrzymania zezwolenia na wjazd do Estonii. Otworzenie granic kraju oraz UE dla być może setek tysięcy silnych mężczyzn jest bardzo realnym zagrożeniem bezpieczeństwa, na które nie możemy się zgodzić - powiedział Veiko Kommusaar z estońskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.

Reklama

Rosyjska polityk i prawnik Ljubow Sobol - która jest także producentem kanału na YouTubie "Nawalny na żywo" - wezwała Rosjan mieszkających za granicą, aby apelowali do władz państw, w których przebywają, o przyjęcie osób uciekających z Rosji z powodu wojny.

Reklama

"Z humanitarnego punktu widzenia to zrozumiałe, że ktoś może nie chcieć iść na wojnę za Władimira Putina. Jednak z naszego punktu widzenia ucieczka do Estonii nie jest opcją. Wierzymy, że istnieją inne sposoby oporu wobec mobilizacji i Putina" - powiedział telewizji ERR Kommusaar, zastępca sekretarza generalnego w estońskim MSW. "Obywatele rosyjscy posiadający wizy Schengen nie mogą wjechać do Estonii, chyba że ze względów humanitarnych lub w celu odwiedzenia bliskich krewnych mieszkających w kraju" - dodał Kommusaar. "Względy humanitarne nie obejmują ucieczki przed mobilizacją. Obywatele rosyjscy mogą ubiegać się o ochronę międzynarodową w Estonii. Jednak ucieczka przed mobilizacją nie jest uważana za powód do uzyskania takiego statusu. Każdy wniosek będzie rozpatrywany indywidualnie" - wyjaśnił.

Czytaj też

Pierwsza faza mobilizacji na wojnę z Ukrainą została ogłoszona przez Putina 21 września 2022 roku. We wrześniu i październiku ubiegłego roku setki tysięcy mężczyzn opuściło Rosję lub próbowało to uczynić, obawiając się wysłania na front.

Reklama

14 kwietnia Władimir Putin podpisał ustawę zezwalającą władzom na wydawanie elektronicznych zawiadomień poborowym i rezerwistom powoływanym do armii, wywołując tym samym obawy przed nową falą mobilizacji na wojnę przeciwko Ukrainie. Dotychczasowe rosyjskie przepisy dotyczące służby wojskowej wymagały osobistego dostarczania wezwań do sił zbrojnych. Zgodnie z nową ustawą zawiadomienia wydawane przez wojskowe komisje uzupełnień nadal będą przesyłane pocztą, ale zaczną obowiązywać od momentu umieszczenia ich na państwowym portalu usług elektronicznych, gdzie każdy obywatel ma swój profil. Powołani, którzy nie stawią się w jednostce wojskowej na wezwanie online, nie będą mogli opuszczać Rosji. Grozi im również zawieszenie ważności prawa jazdy i ograniczenie możliwości prowadzenia działalności gospodarczej.

Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama
Reklama

Komentarze