Za Granicą
Dyrektor Wywiadu Narodowego USA o wojnie na Ukrainie: żadna ze stron nie będzie w stanie dokonać przełomu
Nadal oceniamy, że celem Rosji jest zajęcie większości Ukrainy, jednak rosyjscy żołnierze będą w stanie poczynić jedynie niewielkie postępy - oświadczyła w środę Dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines, cytowana przez agencję Reutera. Dodała, że według służb żadna ze stron nie będzie w stanie dokonać przełomu w wojnie, a Ukraina może odzyskać małą część terytorium na południu.
Haines sformułowała te oceny podczas zamkniętej konferencji, zorganizowanej przez Biuro Przemysłu i Bezpieczeństwa Ministerstwa Handlu.
Jak podaje Reuters, urzędniczka nadzorująca wszystkie służby wywiadowcze USA stwierdziła, że według służb cel Rosji jest taki sam, jak na początku wznowionej inwazji, czyli przejęcie kontroli nad większością Ukrainy. Haines przedstawiła też trzy możliwe scenariusze dalszego rozwoju sytuacji, z czego za najbardziej prawdopodobny uznała kontynuowanie osiągania przez wojska rosyjskie niewielkich postępów, lecz bez osiągnięcia przełomu.
Czytaj też
Dodała, że Ukraina może liczyć na ustabilizowanie frontu w Donbasie i odzyskanie niewielkiej części terytorium na południu. "Krótko mówiąc, sytuacja wygląda dość ponuro" - stwierdziła.
Haines oceniła też, że uzupełnienie strat w rosyjskich siłach zbrojnych może zająć lata, zaś w międzyczasie - jej zdaniem - Rosja w większym stopniu będzie polegać na innych instrumentach w swojej polityce, w tym cyberatakach, używaniu źródeł energii do celów politycznych, a nawet broni jądrowej.
DIM1
Już od jakiegoś czasu przedstawiam tu opinię, że USA reprezentują w tej wojnie swój własny interes, a nie interes Ukrainy. W czym nie widzę też niczego dziwnego, to raczej uważać inaczej byłoby naiwnością. Otóż USA są wielkim eksporterem broni, a kiedy broń sprzedaje się najlepiej, do wielu krajów naraz ? I USA są eksporterem zboża - a kiedy zboże jest najdroższe ? I USA są eksporterem surowców energetycznych... itd. To my jesteśmy bezwzględnie zainteresowani w szybkim zwycięstwie Ukrainy. USA ma swe własne miary.