„Komisja zajmowała się w środę budżetami wszystkich pięciu służb specjalnych i wydała opinię, w której jest krytycznie nastawiona do budżetu dwu służb cywilnych – Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu” – powiedział. „Omawialiśmy też projekty dla służb wojskowych i opinia o nich – oraz CBA – jest pozytywna” - dodał.

„Dość stanowczo i jednogłośnie nasza komisja oceniła, że tak drastyczne niedofinansowanie obu tych instytucji będzie wpływać bardzo negatywnie na bezpieczeństwo państwa i realizację tych ustawowych funkcji i zadań bardzo ważnych, które mają obie te formacje” – zaznaczył.

W ocenie posła Konfederacji potraktowanie ABW i AW w ten sposób i niewyposażenie we właściwe środki finansowe tych instytucji – gdyby tak miało pozostać – oznaczałoby, że rząd „postąpi zupełnie wbrew polityce, o której mówi, czyli wzmacnianiu bezpieczeństwa i wydawaniu dużych środków na bezpieczeństwo”. „Jest to bardzo rażące rozwiązanie, które mam nadzieję, się nie utrzyma” – dodał. „Warto podkreślić, że komisja jednogłośnie zajęła takie stanowisko - bez względu na barwy polityczne” – podkreślił.

Poseł Marek Biernacki (PSL-TD) zwrócił uwagę, że to bezprecedensowa decyzja komisji i powinna ona zwrócić uwagę na niedofinansowanie obu służb, przed którymi stoi obecnie co raz więcej wyzwań. „Agencja Wywiadu i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego są na linii frontu. Są na pierwszej linii frontu i musi być zmiana finansowania na przyszły rok, żeby nie groziła nam dysfunkcja tych służb” – powiedział Biernacki. „Dlaczego one mają najmniejszy mnożnik płac w służbach w Polsce?” – pytał.

Tuduj przypomniał, że komisja w przeszłości wielokrotnie zwracała uwagę w dezyderatach do premiera na zmianę i poprawienie mnożnika, czyli coś, co jest najbardziej podstawową potrzebą Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Te głosy komisji nie przyniosły skutku, jak do tej pory, ale nie możemy dopuszczać sytuacji, że nasz kontrwywiad jest zdemotywowany i źle opłacany. W obliczu obecnych zagrożeń musimy wzmacniać tę służbę najbardziej, jak się da” - ocenił wiceprzewodniczący komisji.

Według niego łączny poziom niedofinansowania obu służb to ok. 500 mln zł. „To, co jest warte podkreślenia w tej sprawie, to że komisja pracuje bardzo merytorycznie i jednoznacznie przyjęła tak surową ocenę. To wyraz trudnej sytuacji, to jest krzyk o uwagę” – dodał.

Pieniędzy będzie więcej?

Do sprawy, za pośrednictwem portalu X, odniósł się minister koordynator służb specjalnych. Jak zapewnił „ze wsparciem premiera i ministra finansów, że na etapie prac sejmowych, nastąpi zwiększenie budżetów ABW i AW” . „Intensywnie nad tym pracujemy” – dodał Tomasz Siemoniak. 

Decyzję speckomisji skomentował też rzecznik prasowy ministra koordynatora Jacek Dobrzyński. „Wszyscy jesteśmy jak najbardziej zgodni, że w obecnych czasach budżety służb specjalnych kluczowych dla bezpieczeństwa naszego państwa muszą być zwiększone” – napisał. Jak dodał, „doskonale rozumie to zarówno minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, jak i przede wszystkim premier Donald Tusk”. Podkreślił też, że „to nie jest ostatnie słowo na temat zwiększenia nakładów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania tych służb. Sprawa jest niezmiernie ważna i dlatego będą jeszcze prowadzone rozmowy na etapie prac Sejmu”.

W projekcie ustawy budżetowej na 2026 r. rząd zapisał wydatki na Służbę Wywiadu Wojskowego w kwocie 463,7 mln zł, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego – 779,3 mln zł i Centralne Biuro Antykorupcyjne – 334,8 mln zł natomiast na Agencję Wywiadu – 442 mln zł i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego – 1 mld 3,2 mln zł.