Reklama

Straż Graniczna

Wśród mundurowych są "równi i równiejsi"? Związkowcy piszą do szefa MSWiA w sprawie dodatku stołecznego

Autor. Nadwiślański Oddział SG

Resort spraw wewnętrznych i administracji zamierza – o co od lat zabiegają funkcjonariusze – rozszerzyć dodatek stołeczny, który dziś przysługuje jedynie policjantom pełniącym służbę w stołecznym garnizonie. I choć to właśnie policyjne rozwiązania stały się pierwowzorem tych, jakie pojawić mają się w Straży Granicznej czy Państwowej Straży Pożarnej, to nie będą raczej tożsame.

Reklama

"Zwracamy się z prośbą o objęcie dodatkiem stołecznym nie tylko strażników granicznych z Komendy Głównej i warszawskich struktur Nadwiślańskiego Oddziału, ale także z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin" – pisze w liście do ministra Mariusza Kamińskiego przewodniczący Zarządu Oddziałowego NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej przy Nadwiślańskim Oddziale SG Robert Lis. W piśmie, do którego dotarła redakcja InfoSecurity24.pl, czytamy też, że brak wymienienia jednostki w projektowanej zmianie przepisów związkowcy uznają za "przeoczenie niefortunne i niesprawiedliwe".

Reklama
W przypadku Policji, świadczenie stołeczne przysługuje nie tylko funkcjonariuszom pełniącym służbę w samej Warszawie, ale także na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego. Pragniemy, aby zasady uposażenia funkcjonariuszy poszczególnych formacji, zlokalizowanych w obrębie aglomeracji warszawskiej, były porównywalne. PSG Warszawa-Modlin ma siedzibę w Nowym Dworze Mazowieckim, analogia z dodatkiem stołecznym dla nowodworskich policjantów wydaje się więc oczywista.
fragment pisma przewodniczącego Zarządu Oddziałowego NSZZ FSG przy Nadwiślańskim Oddziale SG do szefa MSWiA
Reklama

Jak pisze Lis, "istotnym, choć mniej docenianym aspektem służby modlińskich strażników, jest kontrola ruchu granicznego i nadzór kontroli bezpieczeństwa lotów w międzynarodowym Porcie Lotniczym Warszawa-Modlin". Dodaje też, że "hasło o braku chętnych do służby, nie jest pustosłowiem, ani łzawą bajeczką na użytek przekazu medialnego", a w modlińskiej placówce braki kadrowe 1 marca przyszłego roku osiągnąć mogą poziom ponad 13 proc. "11 osób już złożyło prośbę o zwolnienie na emeryturę, a 7 osób wystąpiło o przeniesienie do innych formacji, albo jednostek organizacyjnych SG" – alarmuje Lis. 

Mówiąc kolokwialnie, roboty przybywa, a ludzi ubywa. Im będzie ich mniej, tym większe będzie ryzyko, ze braki kadrowe doprowadzą do niewydolności systemu bezpieczeństwa.
fragment pisma przewodniczącego Zarządu Oddziałowego NSZZ FSG przy Nadwiślańskim Oddziale SG do szefa MSWiA

Problem ma być też to, że funkcjonariusze i kandydaci do służby widzieć mają brak jednolitego standardu uposażeń w służbach mundurowych, gdzie – jak pisze Lis – są "równi i równiejsi". "Skoro dodatek stołeczny przysługuje w Nowym Dworze Mazowieckim policjantowi, to dlaczego nie ma przysługiwać strażnikowi granicznemu?" – pyta ministra szef nadwiślańskich struktur NSZZ FSG.

Czytaj też

Nie tylko w SG dodatek stołeczny wyglądać ma inaczej, niż w Policji. Otwarcie mówił o tym w rozmowie z InfoSecurity24.pl komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Andrzej Bartkowiak. W założeniu ma on objąć funkcjonariuszy pełniących służbę jedynie na terenie Warszawy, a więc tych z komendy wojewódzkiej, miejskiej, głównej czy SGSP. 

Jak na razie na stronach Rządowego Centrum Legislacji nie pojawiły się projekty zmian w przepisach poszczególnych formacji podległych MSWiA, a co za tym idzie ich finalny kształt oraz uzasadnienie wprowadzanych rozwiązań mogą podlegać jeszcze – przynajmniej teoretycznie – pewnym korektom, na co z pewnością liczą związkowcy z Nadwiślańskiego Oddziału SG.

Autor. Zarząd Oddziałowy NSZZ FSG przy NwOSG/Facebook
Reklama

Komentarze (1)

  1. Bolo1978

    Nigdy nie było i nie będzie równych w służbach.Dodatki są dzielone po znajomości nie za ciężką pracę. Jakiś czas temu podzielili Zakłady Karne areszty śledcze na trzy grupy 1 najświeższe i tak dalej tylko. Dodatki w tych pierwszych miały być z racji ilości obowiązków i zagrożenia największe wyszło jak zwykle w kurnikach gdzie siedzi około 100 osadzonych mają większe dodatki od tych co w jednostkach siedzi powyżej 1000 osadzonych . Może Pan generał zainteresuje się sposobem dzielenia tych dodatków,myślę że ma to w du jak wszystko inne

Reklama