Reklama

Straż Graniczna

Śmigłowiec pod znakiem zapytania. Budżet SG zbyt niski?

zdjęcie ilustracyjne, fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej
zdjęcie ilustracyjne, fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

O tym, że Straż Graniczna ogłosiła przetarg na jednosilnikowy śmigłowiec z napędem tłokowym pisaliśmy już we wrześniu. Maszyna miała być wykorzystywana do zadań szkolno-operacyjnych. Jak się okazuje, w postępowaniu wprawdzie pojawiły się trzy oferty, jednak wszystkie przekraczają zakładany na ten cel budżet.

Przypomnijmy, śmigłowiec jakiego szuka Straż Graniczna powinien być certyfikowany do wykonywania lotów VFR-Dzień i VFR-Noc, a jego wyposażenie musi zapewniać możliwość wykonywania takich lotów. Straż Graniczna oczekuje też, że gwarancja nie będzie krótsza niż 24 miesiące lub 1000 godzin nalotu.

SG chce, by dostarczona maszyna była fabrycznie nowa. Maksymalna wartość nalotu na dostarczony śmigłowiec nie może przekroczyć 20 godzin, z możliwością zwiększenia tej wartości o czas przelotu na lotnisko Nowy Sącz-Biegonice (jeśli dostarczenie śmigłowca realizowane byłoby drogą powietrzną z wykorzystaniem własnego napędu). 

Złożone oferty będą oceniane pod względem ceny (60 proc.), długotrwałości lotu (30 proc.) oraz gwarancji (10 proc.).

W ogłoszeniu o zamówieniu, Straż Graniczna zaznaczała, że istnieje możliwość unieważnienia postępowania jeśli „środki, które zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, nie zostaną mu przyznane”. SG środki wprawdzie otrzymała, ale jak wynika z informacji z otwarcia ofert są one mniejsze od wartości najtańszej oferty. Na zakup śmigłowca Straż Graniczna zamierzała przeznaczyć nie więcej niż 2,6 mln złotych.

Wszystkie złożone propozycje zakładają dostarczenie śmigłowca do 15 marca przyszłego roku. Najtańszą ofertę złożyła spółka JB Investments Sp. z o.o. Warszawska firma za realizację zamówienia oczekuje 3 066 611 złotych. BRJ Sp. z o.o. dostawę jednosilnikowego śmigłowca wyceniła na 3 173 400 złotych, a najdroższą ofertę złożyła firma GB Aircraft Sp. z o.o. Szkolno-operacyjny jednosilnikowiec od GB ma kosztować 3 188 139 złotych.

Wszystko wskazuje na to, że jeśli SG nie wygospodaruje dodatkowych środków, trwające postępowanie może zakończyć się fiaskiem, a co za tym idzie jednosilnikowa maszyna nie trafi w ręce pograniczników. Wyasygnowanie dodatkowych pieniędzy nie jest jednak nie możliwe. Przypomnijmy, podobna sytuacja miała miejsce przy niedawnym zakupie wielozadaniowego śmigłowca. Wtedy, SG na zakup planowała przeznaczyć niecałe 39,5 mln złotych, a finalnie maszyna H135, którą dostarczy Heli Invest, kosztowała prawie 46,5 mln złotych.

DM

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. arunio

    Na zdjęciu możemy zaobserwować nowy polski produkt zwany systemem obserwacji humanoidalnej. Bardzo opłacalny w dobie drogiej konkurencji.