Reklama

Policja

Policyjny protest rozpoczęty

fot. policja.pl
fot. policja.pl

O zapowiadanym przez NSZZ Policjantów proteście pisaliśmy już pod koniec czerwca. Od dziś, policjanci którzy przystąpią do akcji protestacyjnej, zamiast mandatów mają wystawiać pouczenia. Mimo zapewnień MSWiA o chęci dialogu, i „zawsze otwartych drzwiach” ministra Joachima Brudzińskiego, wydaję się, że jak narazie nie udało się osiągnąć oczekiwanego kompromisu. Związkowcy domagają się m.in. podwyżek, powrotu do sytemu emerytalnego sprzed 31 grudnia 2012 roku czy pełnopłatnych zwolnień lekarskich.

Sytuacja między MSWiA, a związkami zawodowymi reprezentującymi służby mundurowe jest bez wątpienia napięta. NSZZ Policjantów, po przeprowadzeniu ankiety wśród funkcjonariuszy Policji, zdecydował o rozpoczęciu dziś ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Jak będzie wyglądał policyjny protest? Przypomnijmy, od dziś policjanci mają zamiar, zamiast mandatów karnych wystawiać pouczenia, a w sierpniu wyjątkowo drobiazgowo wykonywać czynności służbowe czyli zastosować tzw. strajk włoski. Ten ma dotyczyć funkcjonariuszy pełniących służbę w pionach dochodzeniowo-śledczych, prewencji i ruchu drogowego. Jeśli to nie pomoże, we wrześniu może dojść w Warszawie do ogólnokrajowej manifestacji. NSZZ Policjantów nie wyklucza też przygotowania „mundurowego miasteczka” w Warszawie, przeprowadzenie pikiety w Brukseli, a nawet głodówki.

Do rozpoczętego dziś protestu odniosło się w komunikacie MSWiA. Resort zapewnia, że jest „w dalszym ciągu otwarty na rozmowy ze związkowcami”. Kompromis jednak wydaje się wciąż dość odległy, bo jak przekonuje MSW „mamy do czynienia z wieloletnimi zaniedbaniami.” 

MSWiA zależy, aby funkcjonariusze otrzymywali za swoją służbę godne wynagrodzenie. Niestety w tej kwestii mamy do czynienia z wieloletnimi zaniedbaniami. Rząd Prawa i Sprawiedliwości systematycznie podnosi uposażenia funkcjonariuszy, a także wynagrodzenia pracowników cywilnych służb.

mswia.gov.pl

 „W stałym kontakcie z przedstawicielami związkowców jest powołany przez szefa MSWiA pełnomocnik ds. kontaktów ze związkami zawodowymi, Edward Zaremba” – czytamy w wydanym dziś komunikacie. Do policyjnego protestu odniósł się też szef MSWiA. Joachim Brudziński zapewnia, że wiele z argumentów przedstawianych przez przedstawicieli związków zawodowych uważa za zasadne.

Jednak mimo zapewnień ze strony MSWiA, protest policjantów stał się faktem, a jak mówi w rozmowie z Onet.pl Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów „nastroje są bojowe”. Niewykluczone też, że do policjantów dołączą inne służby mundurowe. Protest policjantów popiera w oficjalnym stanowisku Forum Związków Zawodowych zrzeszające związki zawodowe funkcjonariuszy oraz Pracowników Służb Mundurowych. „Oczekujemy, że strona rządowa zrozumie powagę sytuacji i w końcu wykaże chęć do prowadzenia realnego dialogu, który zakończy długi i destrukcyjny spór o Godność Policjantów” – pisze w imieniu Forum Związków Zawodowych jego przewodnicząca Dorota Gardias.

Przed MSWiA trudny orzech do zgryzienia. Postulaty związkowców są wprawdzie znane od dawna, jednak jak się wydaje ich spełnienie nie jest póki co możliwe. Jeśli dodamy do tego kłopoty z naborem kadr w Policji, a przypomnijmy, szef KGP powołał specjalny zespół, by jak mówił, przygotować rekomendacje, dzięki którym „skuteczność w zakresie pozyskiwania wartościowych ludzi do służby w policyjnym mundurze” byłaby większa, sytuacja wydaje się być naprawdę trudna. Trzeba też pamiętać, że w marcu związkowe postulaty wysłane zostały w imieniu funkcjonariuszy wszystkich służb mundurowych, a co za tym idzie przedstawiciele Straży Granicznej czy Państwowej Straży Pożarnej zapewne bacznie obserwują to co dzieje się w tej chwili w Policji. Można więc przypuszczać, że podjęte w najbliższym czasie przez MSWiA decyzje, finalnie dotyczyć będą wszystkich służb jakie nadzoruje resort.

Reklama
Reklama

Komentarze