Policja
Strzał z broni służbowej na komendzie. Policjant z zarzutami
Zarzuty przekroczenia uprawnień i posiadania amunicji bez zezwolenia postawiła prokuratura policjantowi Sylwestrowi K., który dwa tygodnie temu we włodawskiej komendzie oddał strzał z broni palnej - podała w środę prokuratura.
Zastępca prokuratora rejonowego we Włodawie Sławomir Szymański poinformował, że funkcjonariusz Sylwester K. jest podejrzany o oddanie strzału z broni palnej w Komendzie Powiatowej Policji we Włodawie w czasie służby 16 marca br. "Przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że podczas rozmowy z przełożonym, w jego obecności oraz w obecności drugiej policjantki wyjął z kabury swoją broń służbową i oddał strzał w kierunku podłogi i ściany, czym działał na szkodę interesu prywatnego wyżej wymienionych funkcjonariuszy oraz naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" – powiedział Szymański.
Po zdarzeniu, jak wskazał prokurator, dokonano przeszukania mieszkania i szafy służbowej podejrzanego. "W miejscu zamieszkania znaleziono 130 sztuk naboi kalibru 9x19 mm NATO, 40 sztuk naboi myśliwskich, a także w plecaku policjanta – jedną sztukę amunicji" – dodał Szymański.
Czytaj też
Za przekroczenie uprawnień funkcjonariuszowi grozi do trzech lat więzienia, a za posiadanie amunicji bez zezwolenia – do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Jak podawał parę dni temu Dziennik Wschodni, Sylwestrowi K. to funkcjonariusz wydziału prewencji i ruchu drogowego, zaszeregowany w korpusie podoficerów policji. Ma ponad 30 lat stażu służby. Zgodnie z relacją dziennika, mężczyzna został - po porannej odprawie - poproszony o poprawienie kabury, a w reakcji na tę uwagę sięgnął po broń, wyciągnął ją i strzelił.