Reklama

Policja

Siemoniak: służba w Policji, to nie praca na taśmie

Autor. MSWiA/X

„Rozmawiamy z komendantem głównym, rozmawiamy ze związkami zawodowymi jak budować system wynagrodzeń w Policji, natomiast służba w Policji to nie jest praca na taśmie, gdzie można powiedzieć, że ktoś zrobił tyle, więc powinien otrzymać więcej” – powiedział w porannej rozmowie na antenie Radia Zet Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji. Szef MSWiA przypomniał też, że od 1 lipca funkcjonariusze otrzymają dodatek mieszkaniowy, który – jak przekonuje – „w sposób radykalny poprawi status materialny policjantów, strażaków i strażników granicznych”. 

Tomasz Siemoniak w porannej rozmowie na antenie Radia Zet odniósł się m.in. do kwestii policyjnych wynagrodzeń. Na pytanie słuchacza dotyczące tego, kiedy wynagrodzenia w Policji zostaną powiązane z osiągnięciami odpowiedział, że nie widzi konieczności wprowadzania wynagrodzenia za pracę „na akord”, ale widzi potrzebę zwiększania wynagrodzeń, co – jak przekonuje – dzieje się m.in. za sprawą dodatków mieszkaniowych, jakie w służbach MSWiA pojawić w drugiej połowie roku. „Od 1 lipca tego roku – oczywiście mam nadzieję, że ustawa zostanie jednomyślnie poparta – policjant w warszawie otrzyma 1800 złotych dodatków mieszkaniowego. To jest radykalny wzrost wynagrodzenia jakie tak naprawdę otrzyma policjant” – tłumaczy Siemoniak. 

    Pytany o to czy podwyżki w służbach będą większe niż 5 proc. odpowiada, że dodatek mieszkaniowy jest de facto podwyżką. „To jest coś, co w sposób radykalny poprawi status materialny policjantów, strażaków i strażników granicznych” – zaznaczył szef MSWiA. 

    Tomasz Siemoniak przekonuje też, że „chętni do policji są i cała sztuka polega na tym, żeby ich utrzymać”. „Chodzi o to, żeby 30-letni policjanci, którzy są w najlepszym wieku do rozwoju, ale założyli rodziny i zaczyna im brakować pieniędzy na mieszkanie, żeby oni w służbie zostawali” – tłumaczył. Rozwiązaniem tego problemu ma być - zdaniem ministra - właśnie nowy dodatek mieszkaniowy.

      Z informacji jakie przekazał szef MSWiA wynika, że poziom wakatów w Policji to obecnie między ok. 13 proc., choć przyznał, że w dużych garnizonach – takich jak stołeczny – braki sięgają 20 proc. Siemoniak poinformował też, że „jeśli chodzi o wschodnią Polskę, to tam ten problem (wakatów – przyp. red.) się już rozwiązał”.

      Reklama
      Reklama

      Komentarze

        Reklama