Reklama

Służby Mundurowe

Propozycje zmiany art. 15a wreszcie gotowe

Fot. Policja.pl
Fot. Policja.pl

Mundurowi doczekali się zarysu propozycji ministra spraw wewnętrznych i administracji dotyczących zmian zasad ustalania wysokości emerytury funkcjonariuszy służb mundurowych, czyli sprawy art. 15a. Cały projekt trafić ma w ręce związkowców „w najbliższym czasie”, ale - jak podkreślił w rozmowie z InfoSecurity24.pl Rafał Jankowski, szef Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych - „najważniejsze jest to, że projekt się pojawił”. Nie oznacza to jednak, że nad jego szczegółami nie będzie trzeba jeszcze trochę popracować… 

Przypomnijmy, że mundurowi czekają na zmiany obowiązujących przepisów dotyczących zasad ustalania wysokości emerytury funkcjonariuszy służb mundurowych oraz wdrożenie porozumienia z 8 listopada 2018 r., w ramach którego minister spraw wewnętrznych i administracji zobowiązał się rozwiązać problem różnicowania statusu funkcjonariuszy w zakresie nabywania praw emerytalnych w zależności od momentu przyjęcia do służby, tj. różnic powstałych w związku z wejściem w życie art. 15a ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin. W aktualnym stanie prawnym obowiązuje regulacja wprowadzająca różne zasady ustalania emerytury mundurowej dla funkcjonariuszy pozostających w służbie przed 1 stycznia 1999 r., dla funkcjonariuszy przyjętych po raz pierwszy po 1 stycznia 1999 r., a przed 30 września 2003 r. oraz funkcjonariuszy przyjętych do służby po tej dacie. 

Zdaniem NSZZP rozwiązanie jest proste, "z ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym znika art. 15a i znika automatycznie największa niesprawiedliwość". Wiemy już, jak wygląda w tej sprawie stanowisko MSWiA. Minister Mariusz Kamiński oraz wiceminister Maciej Wąsik spotkali się bowiem niedawno z przedstawicielami Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych, by omówić m.in. propozycję dotycząca art. 15a. Zgodnie z nią, u osób, które między 1 stycznia 1999 r. a 1 października 2003 r. przeszły z pracy cywilnej do służby w Policji, okresy składkowe liczone byłyby zgodnie z przelicznikiem 1,3 proc. za każdy rok pracy w tzw. cywilu, pod warunkiem, - co bardzo ważne - że zostanie przepracowane minimum 25 lat w służbie. Przelicznik na poziomie 1,3 proc. byłby doliczany do lat po osiągnięciu podstawowego wieku emerytalnego. Propozycja dotyczy wszystkich służb podległych MSWiA, czyli ok. 9 tysięcy osób służących we wszystkich formacjach.

Jak podkreślił w rozmowie z InfoSecurity24.pl przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych Rafał Jankowski, był to ostatni punkt porozumienia, który nie został zrealizowany, a na których związkowcy długo i cierpliwie czekali. "W tym czasie wykonaliśmy setki prób, by stało się to wcześniej. Doczekaliśmy się, jesteśmy zadowoleni, że w końcu sprawa została podjęta" - dodał. Szef związkowców zaznaczył jednak, że to oczywiście nie koniec rozmów z resortem na temat omawianych zmian. Pojawiły się już bowiem pytania, dotyczące m.in. tego, czy w lata służby wliczana będzie służba wojskowa. 

Cały projekt, zgodnie z deklaracjami wiceministra Macieja Wąsika, ma "w najbliższym czasie" trafić w ręce związkowców. A dalej, w trakcie jego legislacyjnej drogi, będzie czas na dogadanie szczegółów. Wiadomo jednak, co ważne, że resort będzie wymagał, by spełniony został warunek 25-ciu lat. Jak podkreślił Rafał Jankowski, "konsekwencje tych zapisów pojawią się dla pierwszych funkcjonariuszy policji i innych służb dopiero w 2023 roku. Bo wtedy Ci, którzy przyjęli się w 1999 roku osiągną 25 lat służby". 

Najważniejsze jest to, że projekt się pojawił. Minister ogłosił go oficjalne, podał główny zarys, główne ramy tego projekt, czyli sine qua non to jest 25 lat służby. Ten warunek musi zostać spełniony, gdyż resort i szefowie służb stoją na stanowisku, że nie można pozwolić na odpływ w tej chwili doświadczonych funkcjonariuszy.

Rafał Jankowski, szef Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych

Ile kosztować będą te zmiany? Według obliczeń MSWiA, dla tych ok. 9 tys. osób, może to być kwota ok. 200 mln złotych. Szef związkowców uważa jednak, że "w związku z tym, że zostały wprowadzone bardzo korzystne rozwiązania dla funkcjonariuszy, którzy osiągają 25 lat służby (czyli dodatek motywacyjny - przyp. red.), wiele osób nie skorzysta z tych nowych zapisów, gdyż będą chcieli dłużej pozostać w służbie". 

Z opóźnieniem, ale jest

Przypomnijmy, że całkiem niedawno zmianę zasad ustalania wysokości emerytury funkcjonariuszy służb mundurowych omawiała sejmowa Komisja ds. Petycji. Dyrektor Departamentu Budżetu MSWiA Władysław Budzeń zapewnił wtedy, że prace nad "problemem" trwają, a sprawa powinna zostać rozstrzygnięta w terminie przewidzianym w tym porozumieniu z 2018 roku. Budzeń zapewnił wtedy, że formowane są już konkretne propozycje do uzgodnienia za stroną związkową. Jak widać, zapewnienia te potwierdziły się. Możliwe, że tempo prac "podkręciły" informacje przekazane podczas sejmowego spotkania przez związkowców. Jak podkreślił wtedy bowiem wiceprzewodniczący NSZZ Policjantów Andrzej Szary, funkcjonariusze służb mundurowych mieli naciskać na przystąpienie do akcji protestacyjnej, czego jednak związek nie chce, ze względu na fakt, że rozmowy z resortem trwają. Nie ukrywał jednak, że cierpliwość związkowców w tej sprawie się wyczerpała i czekają oni na konkretne propozycje. Pozostaje jednak pytanie, jak mundurowi zareagują na zaproponowane przez szefa MSWiA zmiany. 

Jak podkreślał jeszcze w lipcu br. InfoSecurity24.pl, nie jest tajemnicą, że funkcjonariusze od dawna czekają za załatwienie sprawy art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym. I choć podpisane w 2018 roku porozumienie, kończące mundurowy protest, gwarantowało, że stanie się to do końca ubiegłego roku, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie przedstawiło projektu konkretnych rozwiązań. Legislacyjne propozycje nie pojawiły się też w obszernym – opublikowanym już w Dzienniku Ustaw – projekcie tzw. superustawy, rozwiązującym parę innych ważnych dla formacji spraw. Jeszcze w maju br., na spotkaniu ze związkowcami Maciej Wąsik miał deklarować, że kolejny krok rządu w sprawie art. 15a uda się wykonać jeszcze w tym roku", jednak na załatwienie sprawy mundurowi "będą musieli poczekać do chwili pojawienia się symptomów ożywienia gospodarczego po epidemii" koronawirusa. Sytuacja ta miała ulec zmianie w połowie roku, gdy wiceszef resortu Maciej Wąsik zapewnił związkowców, że założenia do projektu zostaną przedstawione jeszcze w lipcu br. Obietnicy tej co prawda nie udało się dotrzymać, ale - cytując ponownie Rafała Jankowskiego - "najważniejsze jest to, że projekt się pojawił".

MR/DM

image
Reklama

 

Reklama

Komentarze

    Reklama