Reklama

Policja

Policyjny sprzęt ochrony balistycznej pod znakiem zapytania

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Lubuska Policja
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Lubuska Policja

Komendzie Głównej Policji najprawdopodobniej nie uda się kupić hełmów, kamizelek kuloodpornych oraz wielozadaniowych kamizelek taktycznych z możliwością dołączenia do nich płyt kuloodpornych. Wszystko przez zbyt mały budżet. Ceny złożonych ofert, w każdym z trzech zadań, na które podzielono przetarg, przekraczają maksymalne kwoty jakie KGP zamierzała wydać, a co za tym idzie - jeśli policja nie znajdzie dodatkowych środków - najprawdopodobniej postępowanie trzeba będzie unieważnić.

Przetarg dotyczący sprzętu zapewniającego ochronę balistyczną funkcjonariuszom, został podzielony na trzy zadania. W pierwszym z nich, Policja zamierza kupić ultralekkie kompozytowe hełmy odłamko- i kuloodporne typu F.A.S.T./ACH w wersji wysokiego wycięcia, a więc tzw. high-cut. W komplecie, obok samego czerepu hełmu z wyposażeniem zewnętrznym i wewnętrznym, musi znaleźć się również wizjer wykonany z poliwęglanu, a także boczne, balistyczne ochronniki uszu. W zależności od rozmiaru, w pełnym ukompletowaniu hełmy, mają ważyć do 1200 g lub 1270 g. Zamówienie podstawowe obejmuje 30 sztuk hełmów, a jeśli KGP zdecydowało by się na skorzystanie z prawa opcji, wtedy do mundurowych mają trafić dwie kolejne sztuki. Na realizację zamówienia policja wyasygnowała 319 600 złotych, co – jak się okazało – jest kwotą zbyt niską by dokonać zakupu. Jedyna oferta jaka w tej części wpłynęła do formacji – pochodząca od firmy Silent Technical z Warszawy - opiewa bowiem na 409 600 złotych, a więc policji brakuje 90 tys. złotych.   

Podobnie sytuacja wygląda przypadku "wielozadaniowych, rekonfigurowalnych noszaków do płyt kuloodpornych", czyli kamizelek balistycznych. Policji – by móc skorzystać z jedynej oferty jaka wpłynęła w trakcie postępowania (pochodzi firmy Silent Technical z Warszawy) – brakuje 106 tys. złotych. KGP na zakup kamizelek chciała wydać 727 600 złotych, a złożona oferta opiewa na 833 600 złotych. Przypomnijmy, w tej części formacja zamierała kupić  30 kompletów kamizelek w ramach zamówienia podstawowego, z możliwością dokupienia do dwóch kolejnych. Wspomniane "noszaki" mają mieć możliwość montażu kieszeni na płyty kuloodporne z przodu, z tyłu oraz na bokach korpusu funkcjonariusza, a samo rozmieszczenie kieszeni ma zapewnić ochronę organów wewnętrznych użytkownika przy konstrukcji zapewniającej lekkość, a także komfortowe stosowanie w trakcie działań. Kamizelki mają stanowić przy tym kompletne systemy taktyczne, pozwalające policjantom w sposób szybki i prosty zbudować, rozbudować czy też demontować konkretne przypięte elementy. Ma to być możliwe dzięki zastosowaniu systemu montażu paskami MOLLE/PASS z przodu, z tyłu i po bokach. 

Ostania część przetargu, dotycząca zakupu 40 sztuk kamizelek kuloodpornych do głębokiego kamuflażu (tzw. kamizelki koszulowe), także ma niewielkie szanse na pomyślne zakończenie. Budżet KGP na ten cel to 104 800 złotych, podczas gdy jedyna złożona oferta – pochodząca od firmy jmd Daniel Technologie z Warszawy - zakłada dostawy za nie mniej niż 124 722 złote.

Planowo, całość sprzętu miała trafić do policji nie później niż do 16 grudnia bieżącego roku, a formacja złożone oferty ocenić miała biorąc po uwagę kryterium ceny (60 proc.) oraz termin realizacji zamówienia (40 proc.). Wszystko wskazuje więc na to, że jeśli KGP nie znajdzie dodatkowych środków na realizację zamówienia – a łącznie brakuje ponad 215 tys. złotych – postępowanie trzeba będzie unieważnić.

DM/JR

Reklama
Reklama

Komentarze