Reklama

Policja

Policyjny bój o kompatybilność. Kto spełni wymagania i dostarczy pistolety?

Fot. policja.pl
Fot. policja.pl

Polskiej Policji udało się wreszcie zakończyć zbieranie ofert na dostawy pistoletów samopowtarzalnych kal. 9x19 mm Parabellum. Po sześciu zmianach terminu składania propozycji, okazuje się, że realizacją zamówienia zainteresowanych jest siedem podmiotów. 

Na otwarcie ofert w zamówieniu dotyczącym dostaw pistoletów dla policji poczekać musieliśmy ponad miesiąc dłużej niż oryginalnie zakładała formacja. Przypomnijmy, że zgodnie z treścią ogłoszenia o zamówieniu, które pojawiło się na platformie formacji 2 lipca br., termin ten miał minąć 2 sierpnia. Ostatecznie jednak, po sześciu zmianach daty, otwarcia ofert dokonano 16 września. 

W ramach zamówienia policja chce kupić pistolety samopowtarzalne kal. 9x19 mm Parabellum w liczbie 4 666 kompletów. To jednak tylko podstawowa, gwarantowana część zamówienia. Do formacji może trafić bowiem nawet tysiąc kompletów więcej, które zakupione zostaną już w ramach realizacji prawa opcji. Broń ma zostać dostarczona KGP do 16 grudnia br. (także w przypadku skorzystania z opcji). Przypomnijmy, że jest to podstawowy rodzaj uzbrojenia indywidualnego funkcjonariusza formacji, nie tylko na służbie, ale również podczas szkolenia.

image
Fot. Policja.pl

Na zakup broni pistoletów formacja przeznaczyła 7 mln złotych brutto, i tylko jedna z przesłanych KGP ofert nie mieści się w tej kwocie. Na liście potencjalnych wykonawców znalazły się: Magnum, Andrzej Ozorowski; Kaliber; Zbrojownia; UMO; Works 11; Berlopak oraz Fabryka Broni "Łucznik" - Radom. Najwyższą cenę zaproponował Kaliber. Spółka za realizację dostaw chce ponad 9,2 mln złotych. Natomiast najniższą cenę zaproponował Magnum, Andrzej Ozorowski - ponad 5,280 mln złotych. Ceny między 5 a 6 mln złotych zaproponowało w sumie 5 z 7 podmiotów. Z kolei Berlopak za dostawy chciałby dostać ponad 6,425 mln złotych. Cena wskazana przez Kaliber znacząco się więc wyróżnia na tle reszty propozycji. 

Kontrowersyjna kompatybilność

Wszystkie oferty, które trafiły "na biurko" KGP ocenione miały zostać pod względem ceny, okresu gwarancji, kompatybilności (punkty za zaoferowanie broni wprowadzonej na uzbrojenie policji w liczbie ponad 900 sztuk), żywotności oraz niezawodności (średnia liczba zacięć dla całkowitej liczby strzałów oddanych podczas badania). Kryteria te zmieniły się jednak w trakcie trwania postępowania. Zapewne ze względu na liczne skargi i odwołania dotyczące punktów za kompatybilność. Ostatecznie jej wartość punktową obniżono z 20 do 9. Usunięto również zapis dotyczący 900 sztuk. Pojawiło się za to odniesienie do decyzji komendanta głównego w sprawie ustalenia wzorów i typów uzbrojenia Policji.

Jak czytamy we wspomnianym dokumencie, "ustala się jako uzbrojenie Policji następujące wzory i typy pistoletów samopowtarzalnych": P-99 (we wszystkich odmianach), Glock 17 (we wszystkich odmianach), Glock 19, Glock 26, P-64, P-83, CZ-75 (we wszystkich odmianach), CZ-85, HK USP (we wszystkich odmianach), Beretta 950 B, Taurus PT-51. Oczywiście część z tych typów, to broń niewątpliwie przestarzała.

Zgodnie z prawem zamówień publicznych kryterium oceny ofert nie może odnosić się do właściwości wykonawcy ("Kryteria oceny ofert nie mogą dotyczyć właściwości wykonawcy, a w szczególności jego wiarygodności ekonomicznej, technicznej lub finansowej"), ale tego policja wprost nie robi. Broń, która znajduje się na wyposażeniu formacji, a przede wszystkimi pistolety Heckler & Koch, Walther i Glock, w ofercie ma bowiem parę podmiotów. Z drugiej strony, nie można dyskryminować innych podmiotów, które mogą zaoferować inną, spełniającą wymagania broń. Jak czytamy w odwołaniach i pytaniach, w ocenie potencjalnych wykonawców, przypisanie tak dużej wagi kryterium kompatybilności automatycznie ich wyklucza.

Warto jednak w tym miejscu przypomnieć drugie toczące się obecnie postępowanie na pistolety dla CBŚP i jednostek kontrterrorystycznych, a dokładnie pistolety samopowtarzalne kal. 9x19 mm Parabellum Glock 17 (3 gen.) o podwyższonych parametrach lub równoważnych. W postępowaniu tym także pojawiło się kryterium kompatybilności (wprowadzono je dopiero w ramach zmiany SIWZ), któremu również nadano wagę 20. Teoretycznie nawet zmiana kryterium oceny ofert nie pozwoli jednak firmie oferującej rozwiązanie kompatybilne - Kaliber z Warszawy - na uzyskanie większej liczby punktów niż firmie Berlopak, która zaproponowała pistolety Tara TM-9. Na wyniki postępowania i ostateczną decyzję formacji nadal jednak czekamy.

Trzeba również podkreślić, że wiele firm oferuje broń, która pod względem obsługi jest identyczna z popularnym karabinkiem czy pistoletem (jak np. M4, HK 416, Glock) i może wykorzystywać wyposażenie dodatkowe dedykowane dla oryginału. Niejednokrotnie jednak broń taka znacząco różni się od oryginału konstrukcyjne, i ze względu na to nie byłaby zgodna z definicją „kompatybilności” policji.

Reklama
Reklama

Komentarze