Policja
Policjant z Bolesławca przeszedł operację. "Jego stan jest określany jako stabilny"
Policjant, który podczas interwencji w Bolesławcu został postrzelony w głowę, przeszedł operację. „Jego stan jest określany jako stabilny, więc jesteśmy dobrej myśli” – podkreślił wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Czesław Mroczek. Jak dodał, wszystkie okoliczności zdarzenia są wyjaśniane.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem w Bolesławcu na Dolnym Śląsku. „W godzinach wieczornych policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zostali wezwani do agresywnego mężczyzny demolującego mieszkanie. Po przybyciu policjantów na miejsce z zamkniętego pomieszczenia, w którym znajdował się mężczyzna, padł strzał” – poinformowała w środę na platformie X (dawny Twitter) Komenda Główna Policji.
Podczas interwencji policjant został ranny w głowę i przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala. „W trakcie oczekiwania na przyjazd wsparcia, napastnik popełnił samobójstwo” – dodała KGP.
W czwartek do sprawy odniósł się wiceszef MSWiA Czesław Mroczek, który był gościem w Programie Pierwszym Polskiego Radia. „To tragiczne zdarzenie. Policjant przeszedł operację. Jego stan jest określany jako stabilny, więc jesteśmy dobrej myśli. Wierzymy, że wyjdzie z tego bardzo trudnego życiowego momentu” – powiedział wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji.
„Wiadomo, że Policja była tam wezwana na prośbę domowników. Spotkała się z sytuacją, gdzie ta osoba była już zabarykadowana. Rozpoczynając interwencję padł strzał w stronę funkcjonariusza. Te wszystkie okoliczności zdarzenia są wyjaśniane. Natomiast nie budzi wątpliwości fakt, że osoba, do której policjanci byli wezwani w związku z demolowaniem mieszkania, była w innym pomieszczeniu. Policjanci nie mieli rozpoznania dotyczącego tej broni” – dodał wiceszef MSWiA.
Czytaj też
W czwartek rano rzecznik komendanta wojewódzkiego Policji we Wrocławiu aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak przekazał, że ranny policjant jest w śpiączce farmakologicznej. „Oględziny miejsca zdarzenia wykazały, że 20-letni sprawca dwa razy strzelił przez zamknięte drzwi w stronę policjanta. A dopiero trzecim strzałem odebrał sobie życie. Ze względu na dobro śledztwa nie podajemy więcej szczegółów” – powiedział policjant.
W środę wieczorem ranny policjant został najpierw przewieziono do szpitala w Bolesławcu, a następnie do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. „Miał ranę twarzoczaszki i ramienia. Był wydolny oddechowo i przytomny, ponieważ wymagał interwencji chirurgicznej został przetransportowany do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu” – poinformował dyrektor szpitala powiatowego Św. Łukasza w Bolesławcu Kamil Barczyk.