Reklama

Policja

Podłożyła ładunek wybuchowy w centrum Warszawy. Interesowała się Państwem Islamskim

pomorska policja facebook
Autor. Pomorska Policja

Policjanci ze stołecznego „terroru” zatrzymali 38-latkę podejrzaną o podłożenie - w nocy z 10 na 11 listopada - w centrum Warszawy ładunku wybuchowego. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania zatrzymana kobiety policjanci zabezpieczyli przedmioty i gadżety związane z Państwem Islamskim.

Reklama

Nad sprawą podpalenia ładunku wybuchowego w nocy z 10 na 11 listopada na jednej z ulic w centrum Warszawy pracowali początkowo policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I. „Prowizoryczne urządzenie wybuchowe wypełnione pojemnikami z gazem i gwoździami mogło spowodować poważne zagrożenie dla zdrowia i życia wielu ludzi, dlatego służby niezwłocznie zajęły się ustalaniem osoby odpowiedzialnej za jego podłożenie” – poinformowała w poniedziałek, 20 listopada, na swojej stronie internetowej Komenda Stołeczna Policji.

Reklama
Dzięki zabezpieczonemu do sprawy monitoringowi śródmiejscy policjanci skupili swoje działania na kobiecie, która została uchwycona przez kamerę w miejscu podłożenia ładunku, a następnie przemieszczając się ulicami stolicy, dotarła na Dworzec Centralny, skąd odjechała pociągiem w kierunku Wrocławia, a następnie udała się do miejsca swojego zamieszkania w gminie Strzelin.
Fragment komunikatu KSP
Reklama

Czytaj też

Sprawą - jak poinformowano - zajęli się policjanci stołecznego Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw, którzy we współpracy z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali 38-letnią kobietę. „Podczas przeszukania okazało się, że zatrzymana interesuje się sytuacją, jaka ma miejsce na Bliskim Wschodzie. Policjanci zabezpieczyli przedmioty i gadżety związane z Państwem Islamskim oraz przedmioty, które mogły posłużyć do skonstruowania kolejnego ładunku wybuchowego” – podała KSP.

Po zatrzymaniu 38-latka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, gdzie usłyszała dwa zarzuty: spowodowania zagrożenia i sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz przygotowania do spowodowania takiego zagrożenia. Jak podaje PAP kobieta została przesłuchana przez prokuratora i złożyła wyjaśnienia, w których przyznała się do posiadania tych przedmiotów. Decyzją sądu 38-latka została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. Grozi jej do 10 lat więzienia.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Hmmm.

    Ciekawe, czy to ktoś z antify czy innego lewego skrzydła polskiej sceny?

Reklama

Najnowsze