Kiedy poznamy nazwisko nowego szefa Policji? Wszystko wskazuje na to, że już niebawem. Marcin Kierwiński, minister spraw wewnętrznych i administracji w piątkowej rozmowie w TVN24 powiedział, że „komendant Policji będzie znany w ciągu kilku, góra kilkunastu dni”. Jak dodał „takie są terminy ustawowe”. Mówiąc to, Kierwiński na myśli miał zapewne upływający 22 marca, termin powierzenia obowiązków kierowania Policją insp. Markowi Boroniowi. „Mówiłem, że pan komendant Marek Boroń będzie pełnił obowiązki w tym okresie, który jest ustawowo określony” – podkreślił szef MSWiA. 

Pytany o to, czy – zgodnie z medialnymi doniesieniami - to Michał Domaradzki zostanie nowym komendantem głównym, Kierwiński powiedział, że „to bardzo doświadczony oficer” i zna go dobrze, bo „jest szefem biura bezpieczeństwa w Warszawie”. „Natomiast kto będzie komendantem głównym Policji, to będzie decyzja pana premiera na mój wniosek i zapewniam, że w ciągu kilku, góra kilkunastu dni, dwóch tygodni, dowiecie się państwo i będzie to osoba, która poukłada tę formację na nowo w sposób właściwy” – podkreślił szef MSWiA. Jak dodał, do rozmów w sprawie powołania komendanta z premierem już doszło i „ta decyzja, jeżeli chodzi o wybór tej osoby już jest”.

Na giełdzie potencjalnych kandydatów na szefa Policji, od momentu przejęcia władzy przez nową koalicję, pojawiło się już co najmniej kilka nazwisk. Jednak faktem jest, że jednym z częściej typowanych jest właśnie były szef stołecznej Policji, dziś związany z warszawskim samorządem. Czy to właśnie on stanie na czele największej z podległych MSWiA formacji, okaże się za jakiś czas. Dziś – jeśli zapowiedzi składane przez kierownictwo MSWiA zostaną podtrzymane – pewne jest, że w szefostwie formacji pozostanie pełniący dziś obowiązki komendanta insp. Marek Boroń. Sam Marcin Kierwiński co najmniej kilka razy podkreślał to, że ceni sobie jego profesjonalizm i doświadczenie oraz zapowiadał, że będzie on pełnił ważną rolę w Komendzie Głównej Policji.