Reklama

Policja

Kaski i maski przeciwgazowe dla policji. Formacja wybrała dostawcę

Fot. policja.pl
Fot. policja.pl

Ponad 2,8 mln złotych kosztować będzie policję dostawa 1240 kasków ochronnych z osłoną twarzy w komplecie z maską przeciwgazową z filtropochłaniaczem. Zgodnie z decyzją KGP sprzęt dostarczy spółka UMO, a zmówienie powinno znaleźć się w policyjnych magazynach jeszcze w sierpniu tego roku.

Przetarg na 1240 kompletów kasków i masek, warty jest – jak oszacowała policja – 3 387 680 złotych brutto. Ostatecznie jednak formacja za realizację dostaw zapłaci około pół miliona złotych mniej. Za najkorzystniejszą ofertę uznano bowiem propozycję złożoną przez spółkę UMO, która za 1240 kasków ochronnych w komplecie z maską przeciwgazową z filtropochłaniaczem oczekiwała 2 818 519,99 złotych brutto, co w przeliczeniu na jeden komplet daje 2 273 złotych brutto. Może się więc okazać, że policja zdecyduje się skorzystać z prawa opcji i dokupić dodatkowe wyposażenie. W założeniu zamówienie może zostać rozszerzone nawet o kolejnych 400 sztuk. 

W prawie zakończonym już postępowaniu złożono trzy oferty i wszystkie mieściły się w zakładanych przez KGP finansowych "widełkach". Jak się jednak okazało, propozycje pochodzące od HOLSTERS HPE POLSKA Grzegorz Szymański oraz spółki PAGACZ I SYNOWIE zostały odrzucone, a ocenie poddana została jedynie oferta UMO, która ostatecznie zwyciężyła uzyskując 97,35 pkt. UMO zaoferowało policji kaski chorwackiej firmy Sestan Bush. Do kompletu firma zaproponowała maski i filtropochłaniacze włoskiego producenta BLS SRL. UMO zapewnia 15 lat gwarancji oraz realizację dostaw do 20 sierpnia tego roku. 

Przypomnijmy, policyjne kaski ochronne przeznaczone są do zabezpieczenia głowy i karku policjanta przed urazami spowodowanymi uderzeniami niebezpiecznymi przedmiotami oraz przed oddziaływaniem płynnych substancji chemicznych. Natomiast maska przeciwgazowa pełnotwarzowa z filtropochłaniaczem to indywidualny środek ochrony przeznaczony do ochrony oczu oraz dróg oddechowych przez zagrożeniami CBRN oraz specjalnymi środkami chemicznymi stosowanymi przez służby porządkowe podczas tłumienia rozruchów, jak np. gaz pieprzowy. 

Warto dodać też, że policja zastrzegła sobie "możliwość unieważnienia postępowania o udzielenie zamówienia, jeżeli środki, które zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie całości lub części zamówienia, nie zostaną mu przyznane". Do takiej sytuacji jak na razie jednak nie doszło i wiele wskazuje na to, że zamówienie zostanie zrealizowane. By tak się jednak mogło stać, teraz policja i UMO muszą podpisać stosowną umowę.

DM

Reklama
Reklama

Reklama
Reklama

Komentarze