Reklama

Policja

Karabiny, pistolety i amunicja w leśnych skrytkach. CBŚP zlikwidowało "arsenał" nielegalnej broni

Policjanci z wrocławskiego Centralnego Biura Śledczego Policji zlikwidowali arsenał różnego rodzaju broni i amunicji. Podczas akcji zabezpieczyli m.in. 36 jednostek broni oraz 17,5 tys. sztuk amunicji. Jak informuje CBŚP, zatrzymano jedną osobę.

Reklama

Z informacji przekazanych przez CBŚP wynika, że nad sprawą szlaku przemytu nielegalnej broni palnej przez Polskę pracowali policjanci z Wrocławia. W trakcie prowadzenia działań nawiązali oni współpracę z organami ścigania kilku krajów Unii Europejskiej, przez które broń mogła być przemycana. Ta - jak podaje Biuro - wraz z amunicją mogła trafić w ręce członków zorganizowanych grup przestępczych.

Reklama

Mundurowi zatrzymali na Dolnym Śląsku mężczyznę, który przyjechał do Polski z Czech. Podczas akcji, w bagażniku samochodu, którym jechał mężczyzna funkcjonariusze CBŚP znaleźli m.in. 20 komór zamkowych do pistoletów maszynowych UZI. „Warto podkreślić, że komory zamkowe stanowią istotny element broni palnej” – podkreśliła podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowa komendanta CBŚP.

Czytaj też

Według ustaleń śledczych zatrzymany mężczyzna pozostałe części broni mógł ukrywać w swoim domu. Jak się okazało policjanci, podczas przeszukania - zarówno samej posesji jak i okolicznego lasu - natrafili na pokaźny arsenał. „Policjanci odkrywali kolejne kryjówki z bronią i amunicją, pracując bez przerwy blisko 2 doby” – poinformowała podinsp. Jurkiewicz. Mężczyzna ukrywał m.in. specjalnie skonstruowanych skrytkach leśnych.

Reklama
Łącznie zabezpieczyli m.in. 2 pistolety, 2 rewolwery, 14 karabinów i karabinów maszynowych, 18 pistoletów maszynowych różnych marek, 186 istotnych elementów broni palnej w postaci luf, zamków, komór zamkowych, szkieletów oraz 17,5 tys. sztuk amunicji różnego rodzaju i kalibru. Z ustaleń policjantów wynika, że cena jednej sztuki tego typu broni oscyluje na czarnym rynku od tysiąca do 2 tys. euro.
podinspektor Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowa komendanta CBŚP

Mężczyzna po zatrzymaniu został doprowadzony do dolnośląskiego wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie prokurator przedstawił mu zarzut posiadania broni palnej i amunicji bez wymaganego zezwolenia.

Autor. CBŚP

Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Za zarzucany czyn może mu grozić nawet do 8 lat więzienia. Jak zapewniają śledczy sprawa ma charakter rozwojowy.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Prezes Polski

    Ta sprawa po raz kolejny dowodzi, że przestępcy sobie broń załatwią, a obecne ograniczenia w dostępie do broni dla reszty, niczemu nie służą, no może poza utrzymywaniem dobrego humoru milicji.

Reklama