Służby Mundurowe
Nowe wieści w sprawie zmian w mundurowych przepisach emerytalnych
Czyżby zapowiadało się na to, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zamknie temat zmian w art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy? Takie deklaracje parę dni temu złożył wiceminister Maciej Wąsik. Teoretycznie wieści te powinny cieszyć mundurowe środowisko. Problem jednak w tym, że propozycje resortu niekoniecznie się im spodobały, a większość ich uwag może nie zostać uwzględniona w dokumencie.
18 stycznia odbyło się pierwsze spotkanie Zespółu do spraw analizy rozwiązań zawartych w ustawach pragmatycznych, w tym dotyczących systemu uposażeń, który będzie organem pomocniczym ministra spraw wewnętrznych i administracji. I choć zajmie się on m.in. analizą ustaw pragmatycznych oraz systemu uposażeń, modyfikacją zasad naliczania dodatku służbowego i funkcyjnego oraz dodatku stażowego, to przy okazji spotkania wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik przekazał związkowcom, którzy brali w nim udział, parę istotnych informacji dotyczących innych tematów znajdujących się w zainteresowaniu mundurowych. Chodzi mianowicie o zmiany w artykule 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, na których wprowadzenie środowisko czeka już dość długo.
Wiceminister Wąsik poinformował stronę związkową, że projektem zmian w art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy "będzie zajmowała się Rada Ministrów". Nie wiadomo jednak, kiedy politycy zajmą się dokumentem i czy dojdzie do tego np. na najbliższym ich spotkaniu czy może jednak rząd przyjmie go w trybie obiegowym. Wiadomo jednak, że MSWiA planuje, że ustawa jeszcze w lutym trafi do Sejmu i w marcu wejdzie w życie.
Przypomnijmy, że zmiana artykułu 15a dotyczy zasad doliczania pracy cywilnej do emerytury dla funkcjonariuszy przyjętych po raz pierwszy do służby po 1 stycznia 1999 r. i przed 1 października 2003 r. Burzliwa historia wprowadzania modyfikacji zdaje się zbliżać ku końcowi, ale nie oznacza to, że następuje to zgodnie z przewidywaniami samych mundurowych. Gdy projekt ujrzał światło dzienne rozpoczęła się bowiem walka o wprowadzenie do niego niemałych korekt, propozycje MSWiA związkowcy uznali bowiem za niespełniające oczekiwać środowiska. Uwagi do dokumentu, po cofnięciu go do konsultacji (trzeba była bowiem uzupełnić katalog formacji), ostatecznie znalazły się na stronie Rządowego Centrum Legislacji przed Bożym Narodzeniem. Jak się wtedy okazało, spora część zgłoszonych do projektu uwag nie została przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji uwzględniona.
Czytaj też
Jak podsumowywał na początku stycznia br. InfoSecurity24.pl, NSZZ Policjantów ocenia, że "rozwiązania zawarte w projekcie nie spełniają oczekiwań policjantów, ponieważ nie odpowiadają zobowiązaniom przyjętym przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w podpisanym 8 listopada 2018 r. Porozumieniu, czyli zrównanie ze statusem funkcjonariuszy powołanych do służby przed 1999 r. (brak wymogu 25 lat służby, pierwsze trzy lata pracy przed służbą przeliczane wskaźnikiem 2,6 proc. oraz 0,7 proc. za okresy nieskładkowe, np. okres studiów)". To dość jednoznaczne stanowisko znalazło odzwierciedlenie w pięciu postulatach. Po pierwsze, NSZZP chce "doliczania okresów pracy cywilnej za pierwsze trzy lata pracy przed przyjęciem do służby wg. wskaźnika 2,6 proc., a nie 1,3 proc.". Po drugie, mundurowi oczekują od MSWiA uwzględnienia "okresów >>nieskładkowych<< (np. okres studiów) wg. wskaźnika 0,7 proc.". Co więcej, z projektu miałby zniknąć też zapis dotyczący warunku posiadania 25 lat służby dający możliwość podwyższenia emerytury. Policyjni związkowcy chcą także, by nowymi zasadami objęci zostali nie tylko funkcjonariusze przyjęci do służby po raz pierwszy po 1 stycznia 1999 r., i przed 1 października 2003 r., ale także przed 31 grudnia 2012 r. Jak przypominają, od 1 stycznia 2013 r. wprowadzono nowe zasady przechodzenie na emeryturę zakładające m.in. warunek osiągnięcia 25 lat służby. Uwagi te - co wynika ze stanowiska MSWiA - nie zostały uwzględnione "ponieważ wykraczałyby to poza przyjęte w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji założenia". Jedyna propozycja zgłoszona przez policjantów i przyjęta przez resort spraw wewnętrznych i administracji, dotyczy wprowadzenia zmian umożliwiających korzystanie z nowych rozwiązań na "zasadzie indywidualnego wyboru". Podobne uwagi do projekt zgłaszali również związkowcy z innych formacji.
Wygląda na to, że czekać nas może w lutym bardzo emocjonująca dyskusja na temat zmian w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy.
MR
Zwierzak
Oprócz osiągnięcia wymaganego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn), warunkiem koniecznym do otrzymania minimalnej emerytury jest wykazanie się odpowiednim stażem pracy, który na mocy reformy systemu emerytalnego od października 2017 r. wynosi 20 lat dla kobiet oraz 25 lat dla mężczyzn. W przypadku zatem gdy osoba odchodząca na emeryturę nie posiada wymaganego stażu pracy, ZUS nie wypłaci jej emerytury minimalnej. Osoba taka otrzyma jedynie świadczenie w wysokości wynikającej z wysokości składek zgromadzonych na koncie - tak więc widać w jaki sposób będzie wyglądać emerytura według ministra Wąsika
Zwierzak
...za okresy pracy cywilnej, po spełnieniu warunków określonych w powszechnych przepisach emerytalnych, w szczególności po osiągnięciu wieku emerytalnego... - tylko trzeba doczytać w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym ZUS iż aby ją otrzymać trzeba posiadać tzw. Okresy skladkowe - W przypadku zatem gdy osoba odchodząca na emeryturę nie posiada wymaganego stażu pracy, ZUS nie wypłaci jej emerytury minimalnej. Osoba taka otrzyma jedynie świadczenie w wysokości wynikającej z wysokości składek zgromadzonych na koncie emerytalnym.... Tak więc caly czas robią z nas baranów i łamią zasady emerytalne - zapwenione przez konstytucją w dniu piwstania stosunku służbowego i dodatkowo ustawa działajaca w stecz !!!!! Cóz to za prawożądność i piszanowanie praw gwarantowanych orzez konstytucje
Cleo
Taki art. 15a to porażka 18 lat walki - lepiej żeby w ogóle nie wchodził.