O tym, że strażacy i policjanci, którzy od kilku dni zmagają się ze skutkami powodzi w południowo-zachodniej części kraju, mogą za darmo zatankować pojazdy służbowe na stacjach Orlen poinformował m.in. premier Donald Tusk. „Bardzo dziękuję, to bardzo nam ułatwi i spowoduje z punktu widzenia służb, że te nasze przedsięwzięcia będą bardziej oszczędne, ekonomiczne” – oświadczył szef rządu.

Zespół prasowy Orlen S.A. w odpowiedzi na pytania, które InfoSecurity24.pl wysłał do spółki, podkreślił, że udostępniono możliwość darmowego tankowania dla jednostek Państwowych i Ochotniczych Straży Pożarnych. „Ratownicy tankują nieodpłatnie w wybranych kilkudziesięciu lokalizacjach objętych skutkami powodzi, dotyczy to już prawie 120 stacji paliw w województwach: dolnośląskim, opolskim i śląskim oraz małopolskim” – podał zespół prasowy Orlenu.

Jak czytamy w odpowiedzi na nasze pytania, możliwość nieodpłatnego „tankowania mają także podmioty uprawnione do wykonywania ratownictwa wodnego – w pełnej koordynacji z PSP i Wojewódzkimi Komendami Straży Pożarnej”. „Dodatkowo, żeby wesprzeć służby walczące ze skutkami żywiołu, Fundacja ORLEN przekazuje środki na wojewódzkie Fundusze Wsparcia Policji, które zrekompensują jednostkom koszty tankowania w regionach najbardziej dotkniętych powodzią” – poinformował zespół prasowy Orlenu.

Dodatkowo – jak wskazano – na funkcjonariuszy służb czekają również ciepłe napoje. „Akcja trwa od soboty, do tej pory z możliwości tankowania skorzystało kilkadziesiąt jednostek, tankując prawie 250 tysięcy litrów paliwa” – przekazał Orlen.

Jak się okazuje, spółka nie ma ustalonego limitu tankowania dla służb. „ORLEN będzie reagował w tym przypadku na bieżąco, w zależności od zapotrzebowania służb. Wsparcie Grupy ORLEN ma charakter kompleksowy i długofalowy, obecnie przygotowywane są kolejne działania pomocowe” – zapewnił zespół prasowy.