Reklama

Służby Mundurowe

Duda: 20 proc. podwyżki dla wszystkich pracowników budżetówki musi być realne

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

„Solidarność nie może już czekać i przygotowuje się do protestu” – mówił w porannej rozmowie w Radiu ZET Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”. Jednym z trzech postulatów, jakie związek wysunął wobec rządu, jest 20-proc. wzrost płac w sferze budżetowej, a więc także w służbach mundurowych. Jak na razie, deklaracje premiera nie wykraczają ponad zaplanowane w projekcie ustawy budżetowe 7,8 proc. Czy w związku z tym mundurowi i pracownicy sfery budżetowej wyjdą na ulice? Na dziś – jak mówił Duda – zwołano nadzwyczajne posiedzenie Komisji Krajowej, podczas którego zapaść mają decyzje o ewentualnym proteście.

Reklama

"»Solidarność« przedstawiła jasną propozycję. 20 proc. podwyżki dla budżetówki na przyszły rok. Wystosowaliśmy też pismo do premiera Morawieckiego, by usiąść i negocjować, że w tym roku jeszcze 5 proc. podwyżki, w kolejnym roku 15 proc. Bez odzewu" – powiedział w Radiu ZET Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność". Jak dodał, związek przygotowuje się do protestu, o którego rozpoczęciu zdecydować może Komisja Krajowa, podczas dzisiejszego nadzwyczajnego posiedzenia. "Jak Solidarność za coś się bierze, to realizuje to do końca, »3xP« musi być zrealizowane" – przekonywał Duda. "3xP", to trzy postulaty, które związek wysunął wobec rządu - powstrzymanie cen energii, podwyżki w sferze finansów publicznych oraz emerytury stażowe.  

Reklama
To jest śmieszne. Jeśli rząd proponuje w budżecie na 2023 rok regulacje płacowe na poziomie 7,8 proc., to nawet nie jest to dogonienie inflacji.
Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność" - rozmowa w Radiu ZET 7.10.2022 r.
Reklama

Pytany o to, czy będzie strajk i protesty, odpowiedział, że decyzja należy do Komisji Krajowej, ale zarówno on jak i przewodniczący sekretariatów, "delikatnie mówiąc, nie są zadowoleni z negocjacji z rządem". "Będziemy decydować o dalszych działaniach, aby rząd usiadł i zaczął faktycznie z nami rozmawiać, nie tylko przekazując, co ma zamiar zrobić, ale wsłuchiwał się w postulaty Solidarności" - powiedział Duda. Jak zaznaczał, "20 proc. podwyżki dla wszystkich pracowników budżetówki muszą być realne"

    Podczas gdy związkowcy próbują przekonać rząd do zmiany stanowiska, Sejm rozpoczyna dziś prace nad przyszłorocznym budżetem. W projekcie ustawy zapisano m.in. wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej o 7,8 proc., a także waloryzację emerytur i rent na poziomie 13,8 proc. Z kolei w projekcie ustawy okołobudżetowej – której także pierwsze czytanie odbędzie się dziś w Sejmie – rząd zakłada, że uposażenia waloryzowane będą – tak samo jak emerytury – od 1 marca. W ten sposób mundurowi, którzy chcieliby odejść z formacji na początku roku, „załapią" się na jedno z dwóch świadczeń. Nie zgadzają się związkowcy działający w służbach mundurowych. Zdaniem twórców przepisów, takie rozwiązanie ma zachęcić mundurowych do pozostania w formacji.

    Reklama

    DM

    Reklama
    Reklama

    Komentarze

      Reklama