Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Zapora na polsko-białoruskiej granicy ma opóźnienie. Wykonawca poprosił o przedłużenie terminu

Autor. Straż Graniczna/Twitter

Wykonawca poprosił o przedłużenie terminu prac nad zaporą fizyczną na granicy polsko-białoruskiej do końca lipca. Ostatnie prace wykończeniowe trwają na odcinku wynoszącym około kilometra - poinformowała 23 lipca rzeczniczka komendanta głównego Straży Granicznej por. Anna Michalska.

Reklama

Budowa bariery fizycznej rozpoczęła się 25 stycznia na 187 kilometrach podlaskiego odcinka granicy z Białorusią. Miała trwać do 30 czerwca, jednak - jak informowała 7 lipca zastępczyni komendanta głównego SG gen. bryg. Wioleta Gorzkowska - dla odcinków, które przebiegały w skrajnie trudnych warunkach gruntowych, termin robót przedłużono do połowy lipca. Termin ten jednak przesunięto później na 23 lipca, a w minioną sobotę por. Anna Michalska przekazała, że wykonawca w związku ze skrajnie trudnymi warunkami geotechnicznymi poprosił o wydłużenie terminu prac do końca lipca. "Ostatnie prace wykończeniowe trwają na odcinku około kilometra. Dodatkowo trwają jeszcze prace montażowe concertiny nad przęsłami. Równolegle prowadzimy odbiory zakończonych odcinków" - powiedziała rzeczniczka SG.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Dopełnieniem bariery fizycznej ma być bariera elektroniczna, która da zaporze pełną funkcjonalność. Będzie ona miała kilka linii detekcji, w tym kabel na zaporze (na jej szczycie), pod powierzchnią gruntu (aby wykrywać drgania) oraz system wizyjny zamontowany na słupach, rozstawionych co 100 metrów wzdłuż linii granicy. Umieszczone na nich zostaną kamery dzienne oraz termowizyjne. Łącznie, bariera elektroniczna zabezpieczy 202 km granicy i – zgodnie z zapowiedziami – ma być gotowa do połowy września. 

Bariera elektroniczna ma wykrywać i obrazować w czasie rzeczywistym wszystkie zdarzenia przy granicy. "Sygnał będzie przekazywany do centrum nadzoru (będzie się on znajdował w Podlaskim Oddziale SG w Białymstoku - przyp. red.), gdzie operatorzy będą pełnić służbę całodobową. Operator po zweryfikowaniu sygnału będzie przekazywał informację do właściwej placówki w celu podjęcia interwencji" - tłumaczyła gen. Gorzkowska w Sejmie, podczas spotkania komisji na początku lipca. Budowa części elektronicznej zapory została zlecona firmie Electrotim, która zajmowała się już instalacją perymetrii na odcinku granicy z Ukrainą.

Koszt zapory fizycznej i elektronicznej to razem 1,6 mld złotych.

Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama

Komentarze

    Reklama