Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Ukraina kupuje francuskie śmigłowce za pół mld euro

fot. Airbus Helicopters
fot. Airbus Helicopters

Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arseni Awakow podpisał w Paryżu umowę dotyczącą zakupu 55 śmigłowców firmy Airbus Helicopters dla służb ratowniczych, policji i straży granicznej za sumę 551 mln euro. Pierwsze 4 maszyny maja zostać dostarczone jeszcze w bieżącym roku.

Kontrakt dotyczący zakupu 55 śmigłowców lekkich H125 Écureuil i H145 oraz średnich H225 Super Puma został zawarty 29 maja 2018 w Paryżu. Stronę ukraińską reprezentował minister spraw wewnętrznych Arseni Awakow, natomiast po stronie francuskiej sygnatariuszem była Delphine Geny-Stephann, sekretarz stanu w ministerstwie ekonomii i finansów. Istotnym elementem tej transakcji jest francuska pomoc finansowa, której elementem jest np. pożyczka oprocentowana na poziomie 1% rocznie w ramach umowy międzyrządowej.

Dostawy mają być realizowane w dwóch fazach. Pierwsza obejmie 37 maszyn a druga kolejnych 18. Jak podaje francuski dziennika „La Tribune”, część maszyn będzie fabrycznie nowa a część używana. Stąd prawdopodobnie taki podział realizacji kontraktu. Jak poinformował Arseni Awakow, pierwsze cztery śmigłowce mają zostać dostarczone jeszcze w bieżącym roku do Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Najprawdopodobniej będą to H225 Super Puma, które pochodzą z firmy leasingowej Parilease, spółki zależnej BNP Paribas. Ich dotychczasowy użytkownik, firma CHC Helicopters, ogłosił upadłość po katastrofie swojej maszyny H225 u wybrzeży Norwegii w maju 2016 roku. Śmigłowce te, podobnie jak inne używane maszyny przekazane przez władze francuskie, zostaną wyremontowane i dostosowane do wymagań ukraińskich służb mundurowych w zakładach Airbus Helicopters. Oprócz H225 o masie ponad 10 ton będą to znacznie mniejsze, lekkie śmigłowce dwusilnikowe H145 i jednosilnikowe H125.

Niestety w obecnej chwili brak jest oficjalnych informacji na temat liczby poszczególnych typów maszyn jakie mają zostać dostarczone. Z nieoficjalnych informacji jakie udało się potwierdzić autorowi wiadomo, że wśród dostarczanych śmigłowców znajdzie się m. in. 20 maszyn wielozadaniowych H225 Super Puma, czyli cywilny odpowiednik H225M Caracal. Mają one być stosowane m. in. do zadań antyterrorystycznych, co w przypadku Ukrainy może obejmować również działania we wschodniej części kraju, kontrolowanej przez separatystów. Maszyny te powinny trafić przede wszystkim do jednostek specjalnych Gwardii Narodowej, która w odróżnieniu od sił zbrojnych podlega Ministerstwu Spraw Wewnętrznych Ukrainy. 

Kolejne 24 śmigłowce mają trafić do 14 baz Państwowej Straży Granicznej, aby wesprzeć ochronę granic, zwalczanie przemytu, ale również ewakuację rannych w Donbasie żołnierzy i funkcjonariuszy. Od początku konfliktu maszyny ukraińskiej straży granicznej przetransportowały ponad 250 ranne ofiary konfliktu. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami jakie uzyskaliśmy, do straży granicznej mają trafić lekkie, jednosilnikowe maszyny H125 Écureuil. Są to więc takie maszyny jakie zaoferowano polskiej policji w anulowanym w kwietniu przetargu.

Warto przypomnieć, że zawarty obecnie kontrakt oparty jest na umowie ramowej, którą 23 marca 2018 roku podpisał w Kijowie minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian oraz minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsenij Awakow. Jest to również element szerszego wsparcia jakie Francja skierowała na Ukrainę w celu wzmocnienia jej wewnętrznej stabilności i przemian związanych z wprowadzaniem europejskich standardów.

Należy zaznaczyć, że jednym z celów Kijowa jest obecnie „westernizacja” zarówno w zakresie standardów funkcjonowania jak i wyposażenia m. in. służb mundurowych i sił zbrojnych. Proces ten utrudniają nie tylko problemy wewnętrzne, ale również znacznie obciążenie kraju trwającym czwarty rok konfliktem zbrojnym na znacznym obszarze kraju. 

Reklama
Reklama

Komentarze