Szef MSWiA: zakończyliśmy prace przygotowujące nasz wsad do programu dobrowolnych szkoleń

Zakończyliśmy prace przygotowujące nasz wsad do programu dobrowolnych szkoleń dla obywateli – poinformował szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Jak dodał, spodziewa się, że „w ciągu najbliższych dni, być może na najbliższej Radzie Ministrów” obędzie się spotkanie, na którym „program powstanie z różnych elementów przygotowanych w poszczególnych resortach”.
Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji był w środę gościem audycji w Onecie. Podczas rozmowy Tomasz Siemoniak został m.in. zapytany o to, kiedy będzie program dobrowolnych szkoleń dla obywateli, który zapowiadał premier Donald Tusk. „Dzisiaj zakończyliśmy prace przygotowujące nasz wsad do tego programu. Policja, Straż Graniczna, Straż Pożarna, Służba Ochrony Państwa też się przygotowały do tego, w jaki sposób mogą się włączyć w ten program” – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.
„Podejście jest szerokie. Jest wiele resortów, które mają różne zasoby, które mogą na rzecz tego programu być włączone. Na pewno wiodąca rola jest Ministerstwa Obrony Narodowej. Oni mają największe zasoby, ale my też bardzo znaczący wkład mamy już przygotowany” – zaznaczył Siemoniak.
W jego ocenie wkrótce obędzie się spotkanie, na którym „program powstanie z różnych elementów przygotowanych w poszczególnych resortach”. „Spodziewam się, że w ciągu najbliższych dni, być może na najbliższej Radzie Ministrów, będzie jakiś kolejny krok” - powiedział. Dodał przy tym, że o decyzjach zostanie poinformowana opinia publicznej, bo „zainteresowanie jest duże”.
Przypomnijmy. Na początku marca premier Donald Tusk przedstawił w Sejmie pomysł powszechnych szkoleń wojskowych. Zapowiedział, że najprawdopodobniej do końca marca zostaną przygotowane propozycje resortu obrony, w jaki sposób będzie funkcjonował model zwiększający liczbę dostępnych szkoleń.
Premier Tusk zadeklarował, że każdy pomiędzy 18 a 60 rokiem życia, kto będzie zainteresowany dobrowolnymi szkoleniami wojskowymi, otrzyma „dokładne informacje”, w jaki sposób takie szkolenie może odbyć. Ponadto – jak zapowiadali w ostatnich dniach przedstawiciele MON – udział w szkoleniu ma wiązać się z różnymi zachętami i benefitami.
O szkolenia, w zeszłym tygodniu, był m.in. pytany wiceszef MON Cezary Tomczyk. Na antenie Polsat News podkreślił – na pytanie, czy szkolenia wojskowe będą obowiązkowe – że „każdy będzie mógł podjąć decyzję, poza oczywiście, kwestiami budowania rezerw czy powoływania do wojska”. Dodał, że rząd nie planuje przywrócenia poboru.
„Chcemy, żeby każdy Polak i każda Polka miała możliwość przejścia przeszkolenia wojskowego w różnych formach” - powiedział Tomczyk. Podkreślił, że rząd chce zachęcać do udziału w szkoleniach i chce zaproponować przeszkolonym różne ulgi i benefity.
WIDEO: Na „pasku”, czyli jak Mińsk atakuje migrantami