Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w 2019 roku zrealizowały największą w historii liczbę misji. Śmigłowce HEMS wykonały 11 tys. 821 misji, w tym 10 tys. 366 lotów do nagłych zdarzeń oraz 1455 transportów międzyszpitalnych. Samolotami zrealizowano 470 transportów.
LPR podsumowując 2019 r. podaje, że na pokładach śmigłowców przetransportowano 8735 pacjentów, w tym 1349 dzieci.
Podobnie jak w ubiegłych latach, najczęstszym powodem wezwań były wypadki komunikacyjne i pomoc ich ofiarom (2080 lotów). Drugą przyczyną wezwań były udary (1601). 971 razy załogi wylatywały na pomoc osobom w stanie nagłego zatrzymania krążenia. 665 pacjentów doznało upadku z wysokości. Ponadto, w katalogu powodów wezwań zawierają się m.in.: zawał mięśnia sercowego, oparzenie termiczne, potrącenie, ból w klatce piersiowej, duszność, amputacja czy przygniecenie.
Śmigłowce HEMS realizując statutowe zadania uzyskały w ubiegłym roku nalot 8345 godzin. Łączny nalot wszystkich statków powietrznych LPR (uwzględniający loty szkolne czy techniczne) to 10 tys. 759 godzin.
Czytaj też: MON zapłaci za nową bazę LPR
Najwięcej misji zrealizowały bazy HEMS: całodobowe – we Wrocławiu (830) i w Krakowie (817); dyżurujące w godzinach 7.00-20.00 – w Szczecinie (693) oraz w Olsztynie (575), zaś dyżurujące od wschodu do zachodu słońca – w Ostrowie Wielkopolskim (593), Gliwicach (582) i Opolu (558).
Najbardziej pracowity dzień 2019 roku to 5 lipca, kiedy łączenie śmigłowce wykonały 59 misji. Maksymalna liczba misji w ciągu jednego dnia wyniosła siedem - taki wynik osiągnęły załogi w Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku.