Śledztwo w tej sprawie było prowadzone przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod nadzorem Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Dotyczyło ono przestępstw szpiegostwa - brania udziału przez ustalonych obywateli RP i Federacji Rosyjskiej w działalności rosyjskiego wywiadu FSB przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.

"Prokurator oskarżył Marcina K. o działanie na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Kolejnemu oskarżonemu Radosławowi S. prokurator zarzucił ułatwianie prowadzenia działalności na rzecz obcego wywiadu przeciwko RP" - podała PK. Według ustaleń śledczych Radosław S. pomagał Marcinowi K.

"Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, obawę matactwa jak również grożącą oskarżonym wysoką karę, na wniosek prokuratora wobec oskarżonych stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania" - dodała PK. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.

Obaj mężczyźni zatrzymani zostali w ubiegłym roku - 44-letni Marcin K. w maju, a 67-letni Radosław S. w listopadzie. Ten pierwszy przyznał się do winy po zatrzymaniu przez służby. Miał on realizować zadania zlecone przez Rosjan, w tym przekazywać rosyjskim służbom specjalnym informacje i materiały z zakresu wojskowości oraz o polskich podmiotach i obywatelach. Dane te - w oceniało ABW – miały istotne znaczenie dla działań rosyjskich na terenie Polski i na szkodę naszego kraju. Radosław S., który do winy po zatrzymaniu się nie przyznał, oskarżony jest, jak wspomniano, o inicjowanie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Zatrzymany 66-latek wspierał działalność szpiegowską na rzecz rosyjskiego wywiadu FSB i działał na szkodę interesów Rzeczypospolitej Polskiej - podawała ABW.