Za Granicą
Wyciek informacji z zamkniętego spotkania z szefem wywiadu? Sprawę bada SBU
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wszczęła śledztwo w sprawie wycieku tajemnicy państwowej z zamkniętego spotkania w parlamencie, na którym szef wywiadu wojskowego HUR, Kyryło Budanow, miał ostrzec, że brak rozmów pokojowych zapoczątkuje procesy, mogące zagrozić istnieniu Ukrainy.
27 stycznia portal Ukrainska Prawda napisał, powołując się na jednego z uczestników spotkania, że Budanow powiedział, iż negocjacje pokojowe powinny rozpocząć się najpóźniej do lata. Takie oświadczenie miał wygłosić podczas zamkniętego spotkania szefów frakcji parlamentarnych z przedstawicielami dowództwa wojskowego.
Podczas spotkania, któryś z polityków miał zapytać, jak długo Ukraina może jeszcze walczyć z Rosją. „Najbardziej zapamiętałem odpowiedź Budanowa. Ktoś spytał go, ile jeszcze mamy czasu. I Kyryło z tym swoim chłodnym uśmieszkiem powiedział: jeśli do lata nie będzie poważnych negocjacji, to mogą rozpocząć się bardzo niebezpieczne procesy, które mogą zagrozić samemu istnieniu Ukrainy” – przekazał anonimowy rozmówca Ukrainskiej Prawdy.
Tuż po publikacji tego cytatu wywiad wojskowy zaprzeczył, jakoby Budanow wypowiedział te słowa. Sam szef HUR skwitował sprawę anegdotą, którą dał do zrozumienia, że taka wypowiedź nie padła.
SBU poinformowała w piątek, że śledztwo zostało wszczęte dzień po publikacji Ukrainskiej Prawdy. „28 stycznia 2025 r. śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęli postępowanie karne w sprawie ujawnienia informacji stanowiących tajemnicę państwową przez osoby, którym informacje te zostały bezpośrednio powierzone podczas zamkniętego, niejawnego posiedzenia Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy” – poinformowała agencja Interfax-Ukraina.