Za Granicą
Ukraińska artyleria pod okiem rosyjskich służb?
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała agenta FSB, który instalował ukryte kamery internetowe na drogach Zaporoża. W ten sposób miał on gromadzić informacje o trasach przemieszczania sprzętu wojskowego wysyłanego na front.
Jak poinformowano jednym z pierwszych zadań jakie FSB postawiło przed mężczyzną, było zebranie informacji o lokalnej, regionalnej administracji SBU. Jednak właśnie z tego powodu, rosyjskim agentem zaczęły interesować się ukraińskie służby specjalne. Ustalono, że – na zlecenie i miejscach wyznaczonych przez FSB – zainstalował on, wzdłuż głównych autostrad regionu, ukryte kamery internetowe. Za ich pośrednictwem chciał szpiegować ruchy ukraińskich wojsk oraz rodzaj i liczbę sprzętu transportowanego na front. Funkcjonariusze SBU – jak podano – mieli jednak odkryć i dezaktywowali urządzenia nagrywające, a co za tym idzie uniemożliwić przekazanie informacji Rosjanom.
Rosjanie mieli być szczególnie zainteresowani informacjami na temat kolumn ciężkich pojazdów opancerzonych Sił Zbrojnych Ukrainy i ukraińską artylerią, biorącą udział w operacjach kontrofensywnych na froncie południowym.
Czytaj też
Aby zamaskować urządzenia, mężczyzna miał je przymocować do słupów oświetlenia drogowego. Kamery miały prowadzić ciągłą transmisję online. Zdalny dostęp do transmisji miało posiadać FSB. Za wykonanie zadania rosyjskie służby specjalne przekazać miały swojemu agentowi 30 000 hrywien. Do zatrzymywała doszło podczas kontroli jednego z urządzeń.
Z zebranych przez śledczych materiałów wynika, że zatrzymany mężczyzna mieszkał w okolicy i sam – pod koniec września – skontaktował się z Rosjanami i zaoferował swoją „pomoc”. Ostatecznie jego zadaniem było prowadzenie działań zarówno rozpoznawczych jak i dywersyjnych. Podczas przeszukania jego mieszkania znaleziono kolejną kamerę internetową, którą planował on zainstalować by monitorować ruchy wojsk. Zabezpieczono także telefon komórkowy, za pomocą którego podejrzany kontaktował się z FSB.
Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie. Grozi mu dożywocie.