Za Granicą
Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zdymisjonowany [AKTUALIZACJA]
Ponad 60 pracowników ukraińskich organów prokuratury i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zostało na terytorium okupowanym przez siły rosyjskie i współpracuje z wrogiem - poinformował w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jak dodał, dane te budzą bardzo poważne pytania do kierowników odpowiednich organów, co pociągnęło za sobą dwie dymisje.
AKTUALIZACJA - godz. 14:00
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdecydował, że generał brygady Wasyl Maluk będzie p.o. szefem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w miejsce odsuniętego od pełnienia obowiązków Iwana Bakanowa - poinformował w poniedziałek portal RBK-Ukraina powołując się na dekret głowy państwa.
39-letni Maluk jest z wykształcenia prawnikiem. Służbę w SBU rozpoczął w 2001 roku, natomiast w ciągu ostatnich dwóch lat pełnił tam funkcję m.in. naczelnika Wydziału ds. Walki z Korupcją i Zorganizowaną Przestępczością w randze pierwszego zastępcy szefa SBU.
AKTUALIZACJA - godz. 10:56
Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Iwan Bakanow i prokurator generalna Iryna Wenediktowa są odsunięci od pełnienia obowiązków, co nie oznacza ich zwolnienia - wyjaśniło w poniedziałek biuro prezydenta Ukrainy.
Andrij Smyrnow, wiceszef biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, podkreślił, że szef państwa podejmie decyzję w sprawie tego, czy kierować do parlamentu wniosek o dymisję Bakanowa i Wenediktowej po zakończeniu kontroli służbowych.
Wiceszef biura przekazał, że odsunięcie od obowiązków związane jest z tym, że długo czekano na konkretne i radykalne skutki działań kierowników tych organów w sprawie oczyszczenia struktur z kolaborantów i zdrajców - pisze w poniedziałek Ukrinform.
Prezydent Zełenski powiedział na nagraniu, że w niedzielę podjął decyzję o zdymisjonowaniu szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Iwana Bakanowa i prokurator generalnej Iryny Wenediktowej.
Jak przekazał, na Ukrainie dotychczas zarejestrowano ponad 650 postępowań karnych wobec pracowników organów ścigania w związku ze zdradą stanu i kolaboracjonizmem. Ok. 200 osób poinformowano o możliwości popełnienia przestępstwa. Ponad 60 pracowników organów prokuratury i SBU zostało na ukraińskim terytorium okupowanym przez siły rosyjskie i współpracuje z przeciwnikiem - kontynuował szef państwa.
"Taka skala przestępstw wobec podstaw narodowego bezpieczeństwa państwa i powiązania, które wykryto między pracownikami struktur siłowych Ukrainy i służbami specjalnymi Rosji, budzą bardzo poważne pytania do odpowiednich kierowników (organów). Każde z takich pytań otrzyma odpowiednią odpowiedź" - powiedział Zełenski.
W niedzielę wieczorem na stronie internetowej prezydenta opublikowano dekrety o zdymisjonowaniu Bakanowa - wieloletniego przyjaciela Zełenskiego - i Wenediktowej. Pełnienie obowiązków prokuratora generalnego prezydent powierzył dotychczasowemu zastępcy prokuratora generalnego Ołeksijowi Symonence.
Jak informuje za pośrednictwem konta na Facebooku SBU, służby bezpieczeństwa pracują nad identyfikowaniem zdrajców, udokumentowaniem ich zbrodni i ich lokalizowaniem.