Za Granicą
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rekomenduje "natychmiastowe opuszczenie Ukrainy"
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało do obywateli polskich przebywających na Ukrainie Alert RCB, w którym rekomenduje „natychmiastowe opuszczenie” terytorium tego kraju.
O wysłaniu Alertu RCB, poinformowano w czwartek ok. 13:30. Jak wskazano, rozesłany Alert związany jest z toczącymi się na Ukrainie działaniami zbrojnymi. Wszelkie podróżnie na Ukrainę odradza też resrort spraw zagranicznych.
❗❗Alert RCB do obywateli RP przebywających na Ukrainie❗❗
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) February 24, 2022
"Działania Zbrojne na Ukrainie. Rekomendujemy obywatelom RP natychmiastowe opuszczenie Ukrainy. Śledź komunikaty na https://t.co/0Edx1yr2WP". pic.twitter.com/bVLz6mQ26H
Podczas czwartkowej konferencji w MSWiA, wiceszef resortu Paweł Szefernaker zapowiedział, że w przypadku, gdy na granicy polsko-ukraińskiej pojawią się kolejki, oczekujące osoby otrzymają Alert RCB z informacjami o pomocy, jakie państwo polskie może im zaoferować.
Jak poinformował przedstawiciel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak na briefingu dla prasy, po rosyjskim ataku walki toczą się "praktycznie wokół całego obwodu granicy" kraju. Podolak powiedział też, że mieszkańcy Rosji nie mają rzetelnych informacji na temat tego, co się dzieje.
"Propaganda rosyjska mówi im, że trwają niewielkie walki, żeby zmusić Ukrainę do wycofania się na granice administracyjne obwodu donieckiego i ługańskiego. Rosjanie nie wiedzą, że bombardowane są duże miasta cywilne, liczace około miliona ludności, czyli że jest to próba złamania infrastruktury nie tylko wojskowej, ale częściowo cywilnej, i zasiania jak największej paniki" - powiedział przedstawiciel prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Jak dodał, "celem rosyjskiego ataku jest zajęcie terytoriów Ukrainy na północy, wschodzie i południu tego kraju, a także sprowokowanie zamieszek w celu utrudnienia zarządzania wewnątrz kraju". Ocenił, że Rosja ma dwa "cele taktyczne" i pierwszy z nich to "zabranie terytoriów na wschodzie i wyżej - Sum, Charkowa, oraz niżej". Drugim celem jest według niego zadanie "potężnego ciosu władzom Ukrainy i sprowokowanie w ten sposób zamieszek i niemożności zarządzania krajem".
"To są kluczowe zadania, które - jak już wiemy - odbywają się z punktu widzenia planowania operacji wojskowej Rosji" - powiedział przedstawiciel Zełenskiego w czwartek na briefingu dla prasy.