Za Granicą
Dla Rosjan szpiegowali obiekty energetyczne i przemysł obronny. Zostali zatrzymani przez SBU
Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali dwóch członków rosyjskiej siatki szpiegowskiej działającej w trzech ukraińskich obwodach - mikołajowskim, dniepropietrowskim i iwanofrankowskim. Zatrzymani to były i obecny funkcjonariusz ukraińskich organów ścigania, którzy dla Rosjan zbierali informacje o siłach zbrojnych Ukrainy oraz o kluczowych obiektach infrastruktury krytycznej.
Według ustaleń funkcjonariuszy SBU dwaj zatrzymani szpiedzy działali pod nadzorem dwóch rosyjskich służb specjalnych – Federalnej Służby Bezpieczeństwa oraz wywiadu wojskowego. Jednym z zatrzymanych przez SBU jest ukraiński funkcjonariusz organów ścigania, który od 2015 roku miał utrzymywać kontakt z szefem rosyjskiego wywiadu, byłym funkcjonariuszem rozwiązanej milicji Andrijem Szewczenko.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ustaliła, że zatrzymany mężczyzna, na polecenie Szewczenki zbierał dane o lokalizacji i przemieszczaniu się jednostek Sił Zbrojnych w regionie mikołajowskim. „Próbował także ustalić lokalizacje strategicznych przedsiębiorstw kompleksu obronno-przemysłowego” – czytamy na stronie SBU. Jak dodano, aby zebrać informację dla Rosjan, zatrzymany mężczyzna wykorzystywał swoje stanowisko w ukraińskich organach ścigania oraz pod pozorem przyjacielskich rozmów wyłudzał potrzebne informacje od kolegów z pracy.
Z kolei drugim zatrzymanym jest były funkcjonariusz rozwiązanej milicji w Mikołajowie, którego do rosyjskiej siatki szpiegowskiej zaangażował syn, pracujący już dla rosyjskich służb specjalnych. „Według jego współrzędnych Rosjanie otworzyli ogień w kierunku jednego z obiektów energetycznych” – podała SBU.
Czytaj też
Kolejnym zadaniem drugiego z zatrzymanych było – jak wskazała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy – wyszukiwanie potencjalnych kandydatów do udziału w rosyjskiej siatce szpiegowskiej. W szczególności dotyczyły to byłych i obecnych funkcjonariuszy organów ścigania oraz wojskowych z obwodu mikołajowskiego.
W trakcie zatrzymania obu rosyjskich szpiegów, funkcjonariusze SBU zabezpieczyli m.in. telefony komórkowe oraz dokumenty zawierające dowody popełnienia przestępstwa. Podczas przeszukania znaleziono u nich także rosyjskie symbole narodowe oraz rosyjskie ruble.
Po zatrzymaniu szpiedzy usłyszeli zarzut zdrady popełnionej w stanie wojennym, za co grozi im nawet dożywocie. „Trwają kompleksowe działania mające na celu pociągnięcie innych członków siatki wywiadowczej do odpowiedzialności za zbrodnie przeciwko Ukrainie” – dodano w komunikacie opublikowanym na stronie SBU.
