Według informacji rosyjskiej agencji Ria Novosti, granica z Krymem miała zostać zamknięta o godzinie 16:00 czasu lokalnego. Rosjanie twierdzą także, że Służba Ochrony Granicy Państwowej Ukrainy nie wpuściła na terytorium kraju żołnierzy ukraińskich, którzy udali się na Ukrainę po rozbrojeniu ich jednostek przez siły rosyjskie. Inne źródła nie potwierdzają tej informacji.
Zamknięcie granicy ma zapewne w założeniu uniemożliwienie przenikania się z terytorium Republiki Krymu na obszar Ukrainy grup aktywistów prorosyjskich, dążących we współdziałaniu ze służbami Federacji Rosyjskiej do destabilizacji sytuacji na Ukrainie. W Dniepropietrowsku miała miejsce próba wtargnięcia na teren jednostki wojskowej. Służba graniczna Ukrainy informuje, że czterech mężczyzn próbowało sprowokować żołnierzy pełniących służbę wartowniczą wykrzykując wulgaryzmy w ich kierunku. W momencie podjęcia interwencji inna grupa podjęła próbę staranowania bramy pojazdem i dostania się na teren jednostki. Napastnicy zostali zatrzymani przez żołnierzy żandarmerii i wojsk wewnętrznych MSW Ukrainy.
Decyzja władz Ukrainy może mieć także związek z zatrzymaniem w Odessie członków grupy zbrojnej, przygotowującej się według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy do przeprowadzania napadów na obiekty wojskowe w mieście w celu przejęcia znacznej ilości broni. „Ukraińska Prawda” poinformowała także, że szef grupy uwikłany był w kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi, w tym jednostkami stacjonującymi obecnie na Krymie.