Służby Mundurowe
Tańszy prąd dla żołnierzy i funkcjonariuszy. Kończą się środki z NFOŚiGW
Program „Mój Prąd” sprawił, że dachy domów w Polsce pokrywają się panelami fotowoltaicznymi. Dofinansowania w wysokości do 5 tysięcy złotych do instalacji dla indywidualnych odbiorców energii elektrycznej zapewnia Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Dodatkowe dofinansowania oferują niektóre samorządy. Teraz możliwe jest dodatkowe obniżenie kosztów instalacji, o rabat do 2 000 złotych dla żołnierzy i funkcjonariuszy (w tym będących już na emeryturze) i czytelników Grupy Defence24. Jak wziąć udział w programie? Przedstawiamy proces krok po kroku. Trzeba się spieszyć, bo pieniądze przewidziane na ten rok już się kończą.
Jak pisze Jakub Wiech z portalu Energentyka24.com "w ramach programu wypłacono dotychczas 86 545 dofinansowań do projektów instalacji fotowoltaicznych, co uszczupliło pierwotny budżet Mojego Prądu liczący 1 mld złotych o ponad 400 tysięcy zł. Jednakże tempo nadsyłania wniosków jest tak zawrotne, że pieniądze będące w dyspozycji programu wkrótce się skończą – być może jeszcze przed ostatecznym terminem składania wniosków, czyli 18 grudnia 2020 roku". Jak dodaje, "już we wrześniu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który dysponuje środkami programu informował, że całość złożonych dotychczas wniosków opiewa na kwotę 651 mln złotych, co pozostawia w budżecie Mojego Prądu jedynie 349 mln zł. Dynamika składania wniosków wskazuje, że środki Mojego Prądu mogą zostać rozdysponowane w całości już w ciągu najbliższych tygodni."
Czym jest program "Mój Prąd"? Rząd chwali się, że to "prawdopodobnie największy w Europie program dedykowany finansowaniu mikroinstalacji fotowoltaicznych w Europie". Szczegóły przedstawiamy w rozmowie z Mirosławem Semczukiem z firmy EkoAmper, oferującej specjalny program dla żołnierzy i funkcjonariuszy.
Proszę przedstawić, jak wygląda projekt "Mój Prąd"?
Mirosławem Semczukiem: "Mój Prąd" to rządowy program wsparcia budowy domowych instalacji fotowoltaicznych o mocy od 2 do 10 kWp (czyli w szczycie wydajności panelu). Dofinansowanie może wynieść do 50 proc. kosztów zakupu i montażu mikroinstalacji, ale nie więcej niż 5 tysięcy złotych. Program skierowany jest do odbiorców indywidualnych i według szacunków może dofinansować 200 tys. instalacji.
Program wystartował 30 sierpnia 2019 roku. Rozkręcał się powoli, bo w grudniu tego samego roku liczba złożonych wniosków wynosiła 3,4 tys. Rozpędził się na dobre w 2020 roku. W lipcu minister klimatu Michał Kurtyka poinformował, że w ramach "Mojego Prądu" złożono już 100 tys. wniosków!
Jak skorzystać z programu "Mój Prąd"? Jakie warunki należy spełnić?
Obecnie trwa drugi nabór do programu, który rozpoczął się w styczniu a zakończy się w grudniu, należy mieć to na uwadze.
Pierwszy krok to przeprowadzenie analizy własnego zapotrzebowania na energię elektryczną obecnie i w perspektywie 15-20 lat. Najważniejsze impulsy do podjęcia decyzji o zainwestowaniu w instalację fotowoltaiczną to fakt, że rachunki energii elektrycznej ulegną znacznemu obniżeniu i to niezależnie od ewentualnych podwyżek cen energii. Analiza jest niezbędna, aby określić optymalną moc planowanej instalacji.
Drugi krok to wybór najlepszego dostawcy instalacji, gdzie oprócz ważnego kryterium ceny należy koniecznie uwzględnić jakość komponentów, czyli paneli, falowników i okablowanie, wieloletnie gwarancje producentów i gwarancje firmy realizującej inwestycję oraz jej wiarygodność - historycznie i w perspektywie wielu lat.
Wybór jednej z dostępnych na rynku ofert ułatwia firma EkoAmper. Oprócz doradztwa EkoAmper we współpracy z Grupą Defence24 oferuje nawet do 2 000 zł rabatu dla osób z branży mundurowej i czytelników Defence24.pl oraz InfoSecurity24.pl, którzy zarejestrują się poprzez stronę EkoAmper.
Dodatkowym impulsem dla żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych (w tym również emerytowanych) jest nisko oprocentowany kredyt w wysokości 0,38 proc. w skali miesiąca! W większości przypadków koszt kredytu może być niższy, niż obecne rachunki za energię elektryczną. Wniosek kredytowy jest rozpatrywany nawet w ciągu 1 godziny.
Trzeci krok to podpisanie umowy z dostawcą instalacji fotowoltaicznej, oczekiwanie na jej realizacji, po maksimum 30 dniach przyłączenie instalacji przez lokalnego operatora sieci. Wtedy można wystąpić o przyznanie dofinansowań. W przypadku programu "Mój Prąd" dofinansowanie jest procedowane jest bardzo szybko i bezproblemowo.
Oferta finansowania fotowoltaiki wygląda bardzo atrakcyjnie. Co jeszcze wyróżnia ją na rynku?
Oferujemy klientom możliwość wyboru optymalnego rozwiązania uwzględniającego nie tylko koszt instalacji, ale również obecne i przyszłe potrzeby energetyczne gospodarstwa domowego, konstrukcję i położenie domu, rodzaj dachu oraz preferencje użytkownika co do zakresu gwarancji na urządzenia i montaż instalacji.
O ile spadną rachunki za prąd po zainstalowaniu paneli fotowoltaicznych?
Przy optymalnym doborze mocy instalacji fotowoltaicznej faktury za energię elektryczną przez najbliższe dwadzieścia lat będą bliskie zera. Należy jednak koniecznie uwzględnić koszt samej inwestycji i możliwość odliczenia jej kosztów od podatku w PIT oraz ewentualne koszty kredytowania. Przy finansowaniu ze środków własnych zwrot z inwestycji jest znacznie korzystniejszy od lokat bankowych i obligacji a także zdecydowanie pewniejszy od inwestycji giełdowych.
Produkcja energii z paneli fotowoltaicznych ma na celu przede wszystkim zaspokojenie potrzeb własnych prosumenta. Następuje ona z różną intensywnością w ciągu roku. Latem występują z reguły duże nadwyżki w stosunku do poboru na potrzeby własne. Wtedy nadmiar jest przekazywany do zakładu energetycznego, który pełni funkcję magazynu naszej energii. Można ją pobrać wtedy, gdy produkcja z energii przez panele fotowoltaiczne nie pokrywa zapotrzebowania instalacji domowej, czyli np. w nocy i w okresie zimowym.
Rozliczenie energii z magazynu następuje w kolejnych cyklach. Na jej wykorzystanie prosument ma 365 dni od daty dokonania odczytów rozliczeniowych.
Producent energii z paneli fotowoltaicznych wnosi tylko opłaty stałe. Są to opłata przesyłowa, jakościowa i przejściowa, które mają pokryć koszty dostępu do sieci elektroenergetycznej oraz jej utrzymania. Jak każdy klient zakładu energetycznego prosument opłaca także abonament za czynności administracyjne oraz odczyty stanu licznika.
Faktura prosumencka różni się od standardowej faktury za prąd. Znajduje się na niej podsumowanie ilości energii pobranej z sieci, energii wyprodukowanej i przesłanej do zmagazynowania i późniejszego odebrania z sieci i szczegółowe rozliczenie.
Odbiorcy, którzy rozliczają się w cyklach 1- lub 2-miesięcznych, mają kwoty do zapłaty zależne od intensywności nasłonecznienia. Latem, gdy produkcja energii elektrycznej z paneli fotowoltaicznych może przewyższać pobór, w rozliczeniu końcowym na fakturze będą pojawiać się tylko opłaty dystrybucyjne. Będzie też wskazane, ile energii przekazano do magazynu do wykorzystania w kolejnych okresach rozliczeniowych. Zimą, gdy wykorzystamy już nadwyżki zgromadzonej wcześniej energii, będziemy płacić również za energię pobraną z sieci na potrzeby naszego gospodarstwa domowego. W fakturze pojawią się więc również standardowe opłaty za zużyte kilowaty energii, tak jak w zwykłej fakturze za prąd.
Ile jeszcze potrwa program dofinansowań do fotowoltaiki?
Środki NFOŚiGW przeznaczone na dofinansowanie do fotowoltaiki, czyli ok. 1 mld złotych, powoli się wyczerpują. Z informacji prasowych wynika, że zostało już ok. 300 mln złotych a codziennie przybywa nowych wniosków. Nasza promocja dla żołnierzy i funkcjonariuszy służb dopiero się rozpoczyna i warto pospieszyć się, aby skorzystać z dostępnych dofinansowań.
Materiał promocyjny przygotowany prze EkoAmper