Atak nastąpił w godzinach rannych, gdy zamachowiec - samobójca wjechał samochodem wypełnionym materiałami wybuchowymi w bramę budynku i odpalił ładunki. Następnie, ok. 5 kolejnych napastników, ubranych w kamizelki z materiałami wybuchowymi i uzbrojonych w broń maszynową, wbiegło do budynku, podały afgańskie władze za pośrednictwem agencji AP.
Wywiązała się strzelanina między terrorystami i siłami bezpieczeństwa, w której zginął co najmniej jeden funkcjonariusz i 3 napastników, a 10 osób, w tym 6 cywilów i 4 funkcjonariuszy zostało rannych. W budynku nadal mogą znajdować się Talibowie, jednak władze zapewniają, że panują nad sytuacją, a agresorzy są otoczeni.
Tymczasem rzecznik Talibów Zabiullah Mudżahid potwierdził ich odpowiedzialność za dokonanie ataku, jednakże stwierdził, że celem był ośrodek szkoleniowy policji (który znajduje się tuż obok kwatery afgańskiej drogówki). Prawdopodobne jest zatem, że terroryści po prostu się pomylili i zaatakowali inny cel, niż planowali.
(MMT)