Aby uniemożliwić kontrolę, meksykańscy przemytnicy (z ładunkiem marihuany na pokładzie) staranowali łódź półsztywną Straży Wybrzeża - w wyniku tego zginął jeden członek załogi amerykańskiej jednostki, a drugi został poważnie ranny.
Na pomoc łodzi ruszył wówczas macierzysty kuter USCGC Halibut - wyciągnął z wody rannego, a także głównego poszkodowanego (ciężko ranny zmarł później w szpitalu). Dodatkowo zatrzymał motorówkę przemytników, aresztując obu znajdujących się na pokładzie obywateli Meksyku.
(ŁP)