Służby Specjalne
Rosjanie chcieli zwerbować pracownika łotewskiego kontrwywiadu
Łotwa oficjalnie przyznała, że zatrzymano w tym kraju osobę podejrzewaną o próbę rekrutacji funkcjonariusza tamtejszych służb specjalnych do współpracy z Rosją. Łotewski kontrwywiad zwrócił się do prokuratury o rozpoczęcie formalnego dochodzenia już 17 lutego tego roku, ale dopiero teraz cała sprawa wyszła na jaw.
Jak można przeczytać w oficjalnym komunikacie łotewskiego kontrwywiadu VDD, kolejna w przypadku Łotwy szpiegowska sprawa, sięga początkiem lipca zeszłego roku. To wówczas łotewskie służby specjalne rozpoczęły gromadzenie dowodów umożliwiających późniejsze postawienie zarzutów oraz zatrzymanie podejrzanego o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi. Obecnie całą sprawą zajmować ma się prokuratura. Śledczy wskazują przy tym, że zatrzymany obywatel Łotwy starał się zwerbować osobę zatrudnioną w VDD, tak aby gromadziła ona informacje do których miała dostęp w związku ze swoją pracą oraz następnie przekazywała je Rosjanom.
Należy przy tym podkreślić, że wspomniane VDD, czyli Państwowa Służba Bezpieczeństwa, jest jedną z trzech łotewskich służb specjalnych obok Biura Ochrony Konstytucji SAB i Służby Wywiadu Wojskowego i Bezpieczeństwa MIDD. Możliwość pozyskiwania informacji z wnętrza VDD jest tym bardziej interesującym celem dla rosyjskich służb specjalnych, gdyż to właśnie ta służba odpowiada przede wszystkim za kwestie kontrwywiadu oraz bezpieczeństwa wewnętrznego i zachowania tajemnic na Łotwie.
Czytaj też: "Wymienię szpiega". Gra służb specjalnych trwa
Zatrzymanemu, niedoszłemu rosyjskiemu werbownikowi, grozi obecnie kara do 10 lat więzienia. Łotewskie media wskazują, iż obecne zatrzymanie wpisuje się w jedną z oznak dużej aktywności Rosjan w tym kraju. Warto przypomnieć choćby sprawy szpiegowskie, w których skazano Jurijsa Stilve czy też Alasandrsa Krasnopjorovsa, czy trwające oczekiwanie na wynik postępowania sądowego w sprawie Olegsa Burkasa.
JR