Reklama

Służby Specjalne

Fot. Gage Skidmore/Flickr, CC BY 2.0

Pierwsze nominacje Bidena. Jest nowy Dyrektor Wywiadu Narodowego

Stosunkiem głosów 84:10 Senat USA powołał w środę Avril Haines na stanowisko Dyrektor Wywiadu Narodowego. Była to pierwsza zatwierdzona z serii nominacji dokonanych przez nowego prezydenta. Haines była wicedyrektorem CIA w administracji Baracka Obamy.

Senat zdecydował się przeprowadzić głosowanie od razu na posiedzeniu plenarnym, po tym jak republikański senator Tom Cotton wycofał swoje zastrzeżenia. Cotton chciał najpierw usłyszeć wyjaśnienia dotyczące programu przesłuchań dokonywanych przez CIA w czasach administracji George'a W. Busha. 

Zazwyczaj proces zatwierdzania kandydatur na członków gabinetu poprzedza głosowanie w odpowiedniej komisji, w tym wypadku komisji ds. wywiadu. Wcześniej Haines powiedziała na forum tej komisji, że zamierza zapewnić dostarczanie "dokładnych i apolitycznych" danych wywiadowczych, nawet jeśli miałyby się one okazać niewygodne dla obecnej administracji. Dodała, że jednym z priorytetów w jej pracy będą Chiny. Dyrektor Wywiadu Narodowego to najwyższe stanowisko w amerykańskich strukturach wywiadowczych.

Z informacji jakie ujawnił niedawno, wtedy jeszcze prezydent-elekt, Joe Biden wynika, że wybrał on już też kandydata na stanowisko szefa Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). Ma nim być były ambasador USA w Rosji William Burns. 64-letni Burns był też ambasadorem USA w Jordanii i negocjatorem międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Iranem. Ma za sobą 33 lata w Departamencie Stanu, w którym pracował zarówno dla republikańskich, jak i demokratycznych prezydentów.

"Burns jest przykładem znakomitego dyplomaty z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem na scenie światowej dotyczącym gwarantowania bezpieczeństwa naszemu krajowi (...) Podziela moje głębokie przekonanie, że wywiad musi być apolityczny i że oddani służbie profesjonaliści (wywiadu) służący naszemu narodowi zasługują na wdzięczność i szacunek" - napisał Biden w oświadczeniu. "Burns wniesie wiedzę, celny osąd i szerokie perspektywy, które są potrzebne, aby zapobiegać zagrożeniom i stawiać im czoło, zanim znajdą się blisko naszych granic. Amerykanie będą spali spokojnie, gdy zostanie naszym następnym dyrektorem CIA" – oznajmił kilka dni temu Joe Biden.

PAP/IS24

Reklama
Reklama

Reklama

Komentarze (2)

  1. artm

    dla Rosjan to raczej nie są dobre wiadomości

    1. BUBA

      A to dlaczego?

  2. nieTrump

    33

Reklama