Reklama

Służby Specjalne

Kamiński: interesy z Rosją, to interesy z jej aparatem bezpieczeństwa

Fot. Marta Rachwalska/InfoSecurity24.pl
Fot. Marta Rachwalska/InfoSecurity24.pl

Rosja prowadzi agresywną politykę, a Zachód jest dla niej wrogiem - ocenił we wtorek w Waszyngtonie minister Mariusz Kamiński, Koordynator Służb Specjalnych, który był głównym prelegentem na konferencji z okazji 30-lecia upadku ZSRR. Mówił też, że robiąc interesy polityczne lub gospodarcze z Rosją, w rzeczywistości robi się interesy z jej aparatem bezpieczeństwa.

Konferencję w Waszyngtonie zorganizował Woodrow Wilson International Center for Scholars – amerykański ośrodek politologiczny. Współorganizatorem wydarzenia była Centralna Agencja Wywiadowcza. Przed wydarzeniem minister Kamiński otrzymał od Amerykanów niedawno odtajnione dokumenty CIA dotyczące schyłku komunizmu w Europie. Materiały zostaną przekazane do Instytutu Pamięci Narodowej. 

Przemawiając do zgromadzonych – w szczególności byłych i obecnych przedstawicieli CIA najwyższego szczebla oraz przedstawicieli ośrodków analitycznych – minister Kamiński podkreślił wkład Polski w rozpad ZSRR i europejską transformację. Kamiński podkreślał również rolę Amerykanów w odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku i w obaleniu komunizmu. Odnosząc się do współczesności zwrócił uwagę na współczesną Rosję pod rządami prezydenta Władimira Putina. "Na Kremlu wciąż żywe jest myślenie rodem z poprzedniej epoki. Ludziom, którzy odpowiadają za wojnę na Ukrainie i za pełzającą agresję przeciwko Zachodowi, marzy się odtworzenie porządku międzynarodowego, w tym europejskiego, opartego na strefach wpływów, równowadze sił, w którym prawa i interesy mniejszych narodów są podporządkowane interesom <<wielkich mocarstw>>" – mówił Kamiński. Zaznaczył, że "Związek Sowiecki — państwo większe i terytorialnie, i pod względem ludnościowym niż obecna Rosja — utrzymywał niemal pół miliona funkcjonariuszy służb specjalnych, cywilnych i wojskowych". "W służbach specjalnych putinowskiej Rosji pracuje niemal 400 tysięcy ludzi, a tamtejsze władze wiele inwestują w ich dalszy rozwój" – zaznaczył minister.

Koordynator mówił, że "raz na jakiś czas funkcjonariusze (rosyjskich - przyp. red.) służb pokazują światu swoją prawdziwą twarz". Wymienił w tym kontekście zabójstwo Aleksandra Litwinienki, próbę zabicia Siergieja Skripala i jego córki, akcje sabotażowe na Ukrainie i próbę zamachu stanu w Czarnogórze. "Putinowskie FSB jest prostą kontynuacją zbrodniczego, sowieckiego KGB. Te same metody działania, ta sama mentalność" - mówił. Cel rosyjskich służb to - ocenił szef MSWiA - odbudowa Związku Radzieckiego "jako światowego imperium" i dlatego można obserwować ich działalność w "Syrii i w Wenezueli, w Afryce Północnej, na Kaukazie i na Bałkanach".

Kamiński stwierdził też, że Rosja to państwo, które "z własnej woli i wskutek prowadzonej przez siebie agresywnej polityki odgrodziło się od Zachodu". "Ludziom, którzy odpowiadają za wojnę na Ukrainie i za pełzającą agresję przeciwko Zachodowi, marzy się odtworzenie porządku międzynarodowego, w tym europejskiego, opartego na strefach wpływów, równowadze sił, w którym prawa i interesy mniejszych narodów są podporządkowane interesom <<wielkich mocarstw>>" - uznał.

Według polskiego ministra w dzisiejszej Rosji to służby specjalne są "kręgosłupem i spoiwem, to one decydują o tym, kto należy do elity politycznej i gospodarczej, a kto z niej wypadnie". Jeśli więc "ktokolwiek decyduje się robić z tą Rosją interesy polityczne lub gospodarcze, w rzeczywistości robi interesy z jej aparatem bezpieczeństwa". Rosyjskie władze "bez skrupułów" korumpują zachodnie elity biznesowe, "wykorzystując jeden ze swoich nielicznych atutów – dostęp do bogactw naturalnych, przede wszystkim energetycznych" - dodał minister.

Kamiński powiedział też, że ingerowanie w demokratyczny proces wyborczy to "uderzenie w fundamenty niepodległości naszych państw i narodów". "Tego typu agresja polityczna Rosjan musi się spotkać z naszą zdecydowaną i adekwatną reakcją. Brak odpowiedzi w takich sytuacjach rozzuchwala Rosjan i zachęca ich do dalszych działań" - dodał. 

W czasie odpowiedzi na pytania zadawane z sali minister mówił także o zagrożeniu ze strony Chin. "Wiele elit politycznych w krajach europejskich udaje, że nie widzi zagrożenia ze strony Chin. Polska nie jest takim krajem. Polska, tak jak Stany Zjednoczone, mówi wyraźnie o zagrożeniu chińskim" – mówił zebranym.

Zwieńczeniem konferencji było oficjalne upublicznienie i omówienie kilkuset stron odtajnionych, archiwalnych produktów analitycznych CIA. Materiały te – 105 krótkoterminowych analiz – opisują upadek komunizmu w Polsce i innych krajach Europy Środkowej oraz na Bałkanach. Minister Kamiński miał możliwość zapoznania się z nimi już wcześniej, tuż po ich odtajnieniu. Po przyjeździe do Polski przekaże materiały strony amerykańskiej do Instytutu Pamięci Narodowej. 

W czasie swojej wizyty w USA minister Mariusz Kamiński odbył również szereg rozmów bilateralnych, m.in. spotkał się z Joseph’em Maguire, Dyrektorem Wywiadu Narodowego (DNI). Było to już drugie w tym roku spotkanie ministra Kamińskiego z przedstawicielami najwyższego szczebla administracji amerykańskiej odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo i działania wywiadowcze USA.

PAP/IS24

Reklama

Komentarze (6)

  1. ...

    bahunin (teoretyk anarchizmu) twrdzil ze zadnej wojny nie wywouja ludzie- a jedynie wladza . nie ma wiec wojny miedzy Niemcami a Polakami, a jedynie miedzy rzadem jednego a drugiego kraju. Ludzie nie lubia wojen. rzady tak. Dotyczy to kazdego.

  2. nof

    Polska, tak jak Stany Zjednoczone, mówi wyraźnie o zagrożeniu chińskim" – mówił zebranym wasal amerykanski. Smutne.

  3. Włodzimierz Paliwoda

    30-lecia upadku ZSRR??? O ile pamiętam, ZSRR przestał istnieć w grudniu 1991 r.

  4. Robot

    ciekawe co na to wystąpienie powiedzą nasi negocjatorzy umów handlowych z Chinami ....

  5. 447

    Interesy z Kamińskim to interesy z izraelskim aparatem bezpieczeństwa.

  6. ZZZZ

    Około 60% naszego zapotrzebowania na gaz ziemny zaspokajamy za pomocą importu z Rosji. Ropa z Rosji to 70% naszego zapotrzebowania na ten surowiec. Węgla z Rosji sprowadzamy około 17 mln ton rocznie. Rozumiem w takim razie, że Polska robi interesy z rosyjskimi służbami specjalnymi :)

Reklama