Centralne Biuro Antykorupcyjne
CBA robi rekrutacyjny update
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów uznała, że przyszedł czas na aktualizację wzoru kwestionariusza osobowego oraz szczegółowego trybu przeprowadzania postępowania kwalifikacyjnego wobec kandydatów do służby w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Jednym z powodów ma być spora liczba osób chętnych do podjęcia w niej pracy.
Jak przypomina KPRM, kwestie wzoru kwestionariusza osobowego oraz szczegółowego trybu przeprowadzania postępowania kwalifikacyjnego wobec kandydatów do służby w CBA są aktualnie regulowane rozporządzeniem z lipca 2006 roku. Oznacza to, że akt ten nie był nowelizowany od ponad 13 lat i - jak ocenia kancelaria - "przepisy rozporządzenia w określonym zakresie się zdezaktualizowały i wymagają zmiany". Nowa regulacja ma więc przede wszystkim charakter porządkujący i dostosowujący, a tylko w niewielkim zakresie, jak informuje KPRM, modyfikujący aktualną praktykę prowadzenia postępowania kwalifikacyjnego.
Jak tłumaczą twórcy projektu, wszczęcie postępowania kwalifikacyjnego następuje z chwilą złożenia przez kandydata pisemnego podania o przyjęcie do służby w CBA, życiorysu (w formie CV), kwestionariusza osobowego i listu motywacyjnego. Kandydat, który na podstawie wymienionych dokumentów nie zostanie zakwalifikowany przez szefa CBA do dalszego postępowania kwalifikacyjnego nie będzie informowany o tym fakcie ani o przyczynach takiego rozstrzygnięcia. Zmiana ta wynikać ma z "wysokiej liczby ofert kandydatów". Pozostałe wymagane dokumenty będą składane po zakwalifikowaniu kandydata do kolejnego etapu postępowania kwalifikacyjnego.
Nowe przepisy inaczej mają również regulować ocenę przydatności kandydata do służby w CBA. Jak czytamy w uzasadnieniu, zrezygnowano z obowiązującej formuły rozmowy kwalifikacyjnej, która prowadzona jest przez funkcjonariusza pełniącego służbę w jednostce organizacyjnej właściwej w sprawach kadr. Zgodnie z nowymi zapisami, będzie ona prowadzona dopiero na końcowym etapie postępowania przez komisję powołaną przez szefa CBA. Następnie jej wyniki przedstawione zostaną w protokole z posiedzenia.
Co więcej, twórcy projektu zrezygnowali z dotychczasowych przepisów dotyczących wpisu do kwestionariusza osobowego oceny stopnia przydatności i predyspozycji kandydata do służby z uwagi na usunięcie właściwych rubryk w kwestionariuszu osobowym i zmianę formy dokonywania tej oceny. "W projekcie proponuje się rozszerzenie katalogu przykładowych okoliczności, które brane są pod uwagę przy dokonywaniu końcowej oceny przydatności kandydata do służby w CBA" - czytamy. Katalog ten rozszerzyć się ma o wynik postępowania sprawdzającego oraz wynik badania poligraficznego, jeżeli zostanie przeprowadzone. Natomiast spośród przykładowych przesłanek branych pod uwagę przy końcowej ocenie kandydata do służby w CBA wykreślono wiek.
Zakończenie z wynikiem pozytywnym postępowania sprawdzającego jest niezbędnym wymogiem stawianym przed kandydatami do służby, natomiast badanie poligraficzne, w niektórych przypadkach, może stanowić podstawę odmowy przyjęcia do służby.
Zmieni się również wzór kwestionariusza osobowego, który składa kandydat do służby. Jak wylicza KPRM, dodano rubrykę dotyczącą dokumentu tożsamości kandydata do służby, a także ujęto Służbę Ochrony Państwa, Służbę Celno-Skarbową (w 2006 roku formacje te oczywiście nie istniały) oraz Straż Marszałkowską (zmiana charakteru w 2018 roku) w pytaniu o dotychczasową aktywność w służbach mundurowych. Twórcy projektu dodali również rubrykę dotyczącą posiadanych przez kandydata poświadczeń bezpieczeństwa, "co jest podyktowane istotnym wpływem tej informacji na dalszy przebieg postępowania kwalifikacyjnego".
Czytaj też: ABW rusza z kanałem na YouTube
Z dokumentu usunięto również rubryki odnoszące się do niefunkcjonujących już przepisów oraz inne, dotyczące m.in. uwag kierownika jednostki organizacyjnej i końcowej oceny predyspozycji kandydata do służby w CBA. W tekście rozporządzenia i kwestionariusza wprowadzono także kilka zmian doprecyzowujących przepisy pod kątem legislacyjnym i redakcyjnym.
Zgodnie z zapisami OSR, projekt oddziaływać będzie ma grupę ok. 30 funkcjonariuszów CBA, którzy zajmują się czynnościami związanymi z postępowaniem kwalifikacyjnym.
CBA kusi
Przypomnijmy, że w 2020 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne może dysponować budżetem w wysokości prawie 213 mln złotych. Co stanowić będzie niemal 9-mln wzrost w porównaniu z rokiem 2019. Wydatki bieżące CBA wynieść mają ponad 192 mln złotych, z czego fundusz wynagrodzeń stanowić będzie przeszło 151 mln złotych. To wzrost o prawie 8 mln złotych. W przyszłorocznym budżecie CBA niespełna 18 mln złotych zaplanowano na wydatki inwestycyjne. Służbę czeka więc spory zastrzyk finansowy.
Argument finansowy służba wykorzystywać ma oczywiście podczas prowadzenia rekrutacji. Jak mówił na początku października br. w rozmowie z InfoSecurity24.pl były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gen. bryg. (w st. spocz.) Krzysztof Bondaryk, CBA „kłusuje” po mundurówce oferując kandydatom z innych służb przy przejściu do Biura podwojenie pensji.
Zresztą rekrutacyjna ofensywa CBA była w bieżącym roku dość widoczna. Funkcjonariusz Biura pojawił się parę razy w programie radiowym, a na twitterowym koncie służby opublikowane zostały oferty pracy. CBA powtarza również jak mantrę, że zainteresowanie pracą w formacji jest bardzo duże. Mówił o tym także wspomniany funkcjonariusz, w wrocławskim programie radiowym (na jedno miejsce, rozbudowującego się Biura Teleinformatyki CBA, zgłaszać się ma ok. 30 kandydatów). Natomiast szef CBA Ernest Bejda informował w kwietniu br, że stan zatrudnienia w Biurze zwiększono w porównaniu z rokiem 2017 o ponad 33 proc., do 1171 funkcjonariuszy i 151 pracowników (stan na 31 grudnia 2018 r.). Na początku roku planowano natomiast kolejne zwiększenie stanu zatrudnienia, o ok. 100 specjalistów.
Choć wspomniany już agent, który opowiadał o służbie na antenie Radia Wrocław, podkreślał, że "praca w CBA dla pieniędzy nie jest możliwa z kilku powodów" (w przypadku Biura Teleinformatyki, "każdy na rynku zarobiłby więcej"), to wynagrodzenia w Biuro prezentują się jednak lepiej w porównaniu z innymi formacjami czy służbami. Młodszy programista dostanie w CBA ok. 4 tys. złotych "na rękę". Po kilku latach służby może on liczyć na 6-7 tys. złotych netto, a po kilkunastu latach - będzie to ok. 10 tys. złotych na rękę.
W tym roku, jeśli dobrze kojarzę, to żaden młodszy programista nie został zatrudniony za mniejszą pierwszą pensję niż 3,6 tys. złotych na rękę.
Warto zaznaczyć, że wielokrotność kwoty bazowej stanowiącej przeciętne uposażenie funkcjonariuszy CBA wynosi 3,5 (zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z 7 października 2008 roku). Aczkolwiek, zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z 29 marca 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie stawek uposażenia zasadniczego na poszczególnych stanowiskach służbowych funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz wzrostu uposażenia zasadniczego z tytułu wysługi lat, funkcjonariusze na poszczególnych stanowiskach dostają uposażenie wskazane w ramach widełek. Na początek funkcjonariusz CBA, który zostanie zatrudniony na stanowisku młodszego inspektora - znajdującego się najniżej w tabelce - może zarobić od 3,2 tys. złotych do 3,4 tys. zł. Najwyżej znajdziemy oczywiście szefa Biura, którego stawka uposażenia zasadniczego wskazano na od 10 500 złotych do 13 500 złotych.
MR